Logo pl.horseperiodical.com

Brudna tajemnica przemysłu kosmetycznego

Brudna tajemnica przemysłu kosmetycznego
Brudna tajemnica przemysłu kosmetycznego
Anonim
Brudna tajemnica przemysłu kosmetycznego
Brudna tajemnica przemysłu kosmetycznego

Beasley the Beagle to delikatny i wrażliwy duch. Uratowany z młynu dla szczeniąt w Missouri, potrzeba było czasu, miłości i cierpliwości, by wyprowadzić nieśmiałą dziewczynę z jej skorupy. Jednak wysiłek, jaki podjęto, został spłacony trzykrotnie: „Beasley nigdy nie spotkał psa ani osoby, której nie kocha. Nawet koty sąsiadów przybywają, by się przytulić”, mówi Rhonda Zabinsky, adoptująca Beasley.

Więc kiedy Zabinsky niedawno dowiedział się, że tysiące Beagle, tak jak Beasley, przetrzymywane są w laboratoriach i używane do testów na zwierzętach na całym świecie, była przerażona.

Statystyki są oszałamiające: co roku w eksperymentach laboratoryjnych wykorzystuje się około 70 000 psów, z czego 96% to Beagle, zgodnie z kalifornijskim projektem Beagle Freedom Project (BFP).

Jak na ironię i tragicznie, to ufna i kochająca natura rasy sprawia, że są „idealne” do przetestowania, jeśli chodzi o inwazyjne i bolesne eksperymenty. Są małe, posłuszne i ufne ludziom, co oznacza, że są łatwiejsze w obsłudze dla techników laboratoryjnych.

Beagle używane w testach laboratoryjnych prowadzą krótkie i często bardzo bolesne życie, często z niewielkim lub żadnym kontaktem z ludźmi, poza eksperymentowaniem przez techników. Psy trzymane są w metalowych klatkach bez możliwości wzbogacenia, zabawy, ćwiczeń lub socjalizacji z innymi psami. Nie mają imienia, zabawek i nigdy nie poczują trawy pod stopami.

„Są to obiekty pozbawione okien, w których psy nigdy nie wychodzą na zewnątrz, nigdy nie są dotykane w sposób uczuciowy, aw większości przypadków psy są uśmiercane pod koniec testów” - powiedziała Lorna Campbell, dyrektor zarządzająca Beagle Freedom Project.
„Są to obiekty pozbawione okien, w których psy nigdy nie wychodzą na zewnątrz, nigdy nie są dotykane w sposób uczuciowy, aw większości przypadków psy są uśmiercane pod koniec testów” - powiedziała Lorna Campbell, dyrektor zarządzająca Beagle Freedom Project.

Ale chociaż używanie psów w testach jest wciąż dość powszechne, opinia publiczna rzadko o tym wie - i dokładnie tak chce tego branża.

Campbell mówi, że to dlatego, że w interesie firmy nie leży, by społeczeństwo wiedziało, że zwierzęta są używane w okrutnych i bolesnych testach. Zdecydowana większość tych testów odbywa się za zamkniętymi drzwiami, a większość ludzi jest zszokowana wiedząc, że testy na zwierzętach wciąż trwają. „Beagle to naprawdę mały sekret branży”, powiedziała.

Humane Society International zgadza się z tym i zauważa, że istnieje powód do zachowania tajemnicy: kiedy ludzie uczą się o testowaniu, są zdecydowanie przeciwni. Niedawne badanie przeprowadzone przez grupę wykazało, że ośmiu na dziesięciu konsumentów popiera zakaz testowania kosmetyków i ich składników na zwierzętach.

Ale pomimo publicznego sprzeciwu, praktyka jest nadal bardzo powszechna.

Głównym powodem, dla którego psy i inne zwierzęta, takie jak myszy, króliki, świnki morskie, chomiki i szczury, są nadal używane w badaniach kosmetyków, pestycydów, toksykologii, farmaceutyków i badań medycznych, jest to, że jest to prawnie wymagane przez amerykańskie Food & Administracja ds. Narkotyków i agencje regulacyjne, mimo że istnieją sprawdzone, skuteczne alternatywy. Na przykład 28 krajów Unii Europejskiej wprowadziło zakazy testów na zwierzętach, ale w wielu przypadkach FDA nakazuje obowiązkowe testy na zwierzętach, zanim nowa substancja chemiczna, pestycydy lub farmaceutyki trafią do sprzedaży publicznej.

W Kanadzie badania i testy na zwierzętach są legalne, chociaż decyzja należy do firmy, czy wykorzystywać zwierzęta do testów kosmetycznych. Ogólnie rzecz biorąc, w Kanadzie wymagane są badania na zwierzętach w zakresie farmaceutyków i badań medycznych, mówi Humane Society International.
W Kanadzie badania i testy na zwierzętach są legalne, chociaż decyzja należy do firmy, czy wykorzystywać zwierzęta do testów kosmetycznych. Ogólnie rzecz biorąc, w Kanadzie wymagane są badania na zwierzętach w zakresie farmaceutyków i badań medycznych, mówi Humane Society International.

Walka o zmianę tej praktyki trwa nadal zarówno w Kanadzie, jak iw USA.

W zeszłym roku PETA i Humane Society International zdołały przekonać rząd kanadyjski, by położył kres wymogowi stosowania psów w całorocznych testach pestycydów, co, jak wykazali eksperci, jest niepotrzebne naukowo - i bezużyteczne.

W testach pestycydów psy zostały zabrane matkom jako szczenięta i karmione pestycydami codziennie przez rok, dopóki nie zostały zabite i zbadane pod kątem uszkodzenia narządów i toksyczności. Decyzja uratuje setki Beagle przed zabiciem każdego roku w Kanadzie. USA zdelegalizowało test w 2007 roku.

Podobnie jak nielegalne testy pestycydów, wiele testów przeprowadzonych na psach i innych zwierzętach jest archaicznych i nie jest już naukowo przydatne, mówią grupy obrony walczące o zakończenie testów na zwierzętach.

Dostępnych jest również wiele zaawansowanych metod bez wykorzystania zwierząt, które są tańsze, szybsze, wolne od okrucieństw i znacznie bardziej istotne dla ludzi - mówi Jessica Sandler, wiceprezes ds. Badań regulacyjnych w PETA.

„Wiele testów na zwierzętach, które są obecnie przeprowadzane, opracowano wokół I wojny światowej i na początku XX wieku. Musimy zadać sobie pytanie, dlaczego jest tak wiele innowacji technicznych i ta branża wciąż trzyma się tych starych standardów” - powiedziała.

„Technologia zmieni przyszłość testów na zwierzętach. Zmiana serc i umysłów to duży pierwszy krok”.

PETA jest wśród grup popierających zwierzęta inwestujących pieniądze, czas i badania w rozwój metod badań bez udziału zwierząt, które mogą zostać przyjęte przez laboratoria w celu przyspieszenia wycofywania zwierząt.

W sali sądowej toczy się także walka o zakończenie testów na zwierzętach. Projekt Beagle Freedom Project (BFP) naciska, by zmienić prawa, które zezwalają Beagle na używanie i zabijanie w laboratoriach na całym świecie.
W sali sądowej toczy się także walka o zakończenie testów na zwierzętach. Projekt Beagle Freedom Project (BFP) naciska, by zmienić prawa, które zezwalają Beagle na używanie i zabijanie w laboratoriach na całym świecie.

Organizacja pomogła przekazać ustawę o wolności Beagle w pięciu dotychczasowych stanach: Kalifornii, Nevadzie, Nowym Jorku, Minnesocie i Connecticut. Rachunek jest prosty, ale skuteczny: jeśli laboratorium wykorzystuje fundusze podatników do wykorzystania kotów i psów w swoich badaniach, zwierzęta muszą zostać wypuszczone do grupy ratunkowej pod koniec badania.

Projekt Beagle Freedom pracował nad przywróceniem do domu setek psów laboratoryjnych kochającym opiekunom w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Wielkiej Brytanii i Holandii. BFP dociera teraz do każdego laboratorium w Stanach Zjednoczonych z prośbą o pomoc w stażach po badaniach dla swoich szczeniąt.

Lorna Campbell z BFP twierdzi, że wiele laboratoriów jest zdenerwowanych tym, że są narażone na przetrzymywanie Beagle w swoich obiektach, ale mimo to wiele laboratoriów i techników opieki nad zwierzętami pracuje teraz dobrowolnie z BFP lub jest zmuszonych to zrobić z powodu nowo przyjętego projektu ustawy.

Chociaż każdy pies laboratoryjny jest inny, osoby, które przeżyły, mają wspólną cechę: są jak szczenięta w dorosłym ciele. Nie są szkoleni w domu i nigdy nie mieszkali w domu, nie znali miłości rodziny ani ciepła miękkiego łóżka.

Pies Lorny Belle spędził lata w laboratorium w Północnej Kalifornii. Poszukiwanie miłości Lorny zajęło wiele miesięcy, ale Belle i Lorna są teraz dwoma najtwardszymi pracującymi ambasadorami organizacji charytatywnej.

„Została okorowana w laboratorium, więc nie może komunikować się z innymi psami. Są blizny z tego laboratorium, które będzie nosiła do końca życia. Ale teraz jest szczęśliwa. I zmieniła moje życie” - mówi. Nadzieja na horyzoncie Na horyzoncie jest nadzieja na zakończenie testów na zwierzętach, a konsumenci mają dużą moc, ponieważ mogą głosować ze swoim portfelem.

Ponad 600 marek kosmetycznych na całym świecie jest obecnie uznawanych za wolne od okrucieństwa, co oznacza, że nie prowadzą ani nie zlecają nowych testów na zwierzętach i używają wyłącznie składników, które można uznać za bezpieczne bez testów na zwierzętach. (Zobacz pasek boczny „Łatwe do znalezienia marki, które nie testują na zwierzętach”)

Humane Society International właśnie uruchomiło #BeCrueltyFree, największą w historii kampanię na rzecz zakończenia testów na zwierzętach. Jego celem jest przekształcenie branży kosmetycznej w prowadzenie negocjacji z rządami i firmami, aby zamknąć drzwi na okrutnych, archaicznych i w dużej mierze niepotrzebnych testach na zwierzętach.

Już teraz pomógł wdrożyć dwa poziomy zakazów przeprowadzania testów na zwierzętach w 28 krajach Unii Europejskiej, Nowej Zelandii i Korei Południowej i pracuje nad reformami prawnymi w Ameryce Północnej i za granicą.

Image
Image

Pierwszym, na poziomie krajowym, jest częściowy zakaz, który oznacza, że kosmetyczne testy na zwierzętach nie mogą być przeprowadzane w granicach kraju. Drugi poziom to zakaz handlu, co oznacza, że produkty testowane na zwierzętach nie mogą być importowane do kraju. HSI prosi miłośników zwierząt USA, aby wykorzystali swoją stronę internetową, humanesociety.org, aby wysłać notatkę do swojego lokalnego przedstawiciela ustawodawczego w celu poparcia ustawy Humane Cosmetics Act, która zabraniałaby przeprowadzania testów na zwierzętach w odniesieniu do kosmetyków produkowanych lub sprzedawanych w USA.

Jest nadzieja, że ten akt ostatecznie zakończy kosmetyczne testy na zwierzętach w USA, podobnie jak w ponad 30 krajach, w których zostały już wycofane, w tym w UE, Norwegii, Izraelu, Szwajcarii i Indiach.

Tymczasem w Kanadzie Rhonda, której przedstawiliśmy na początku tego artykułu, była tak oburzona dowiadując się o powszechnym używaniu Beaglesów w testach, że uruchomiła petycję internetową wzywającą Kanadę do zakazania testów na zwierzętach do 2020 r. podpisało ponad 10 000 kibiców w ciągu zaledwie kilku dni.

Właśnie uruchomiła parlamentarną e-petycję i jeśli zgromadzi wystarczającą liczbę podpisów, zostanie przedstawiona przed rządową Izbą Gmin.

„Te zwierzęta nie mogą mówić same za siebie. Nie mogłam po prostu siedzieć”, powiedziała Rhonda, przypominając słowa Margaret Mead:

„Nigdy nie wątp, że mała grupa zamyślonych, zaangażowanych obywateli może zmienić świat. Rzeczywiście, jest to jedyna rzecz, jaka kiedykolwiek istniała.”

Konsumpcjonizm wolny od okrucieństw: marki, które nie testują na zwierzętach

Spraw, by Twój dolar konsumencki się liczył!

Te łatwe do znalezienia marki nie testują na zwierzętach:

  • The Body Shop
  • Bujny
  • Tom's
  • Mokry i dziki
  • Rozpad miejski
  • Smashbox
  • Handlowiec Joe'a
  • metoda
  • Aveda

I pamiętaj: głosujesz za pomocą swojego portfela. Skontaktuj się ze swoimi ulubionymi markami, aby zapytać, czy firma testuje swoje produkty lub składniki. Zachęcaj ich, aby zrobili krok do uwolnienia się od okrucieństwa lub kupili gdzie indziej.

Zasoby Leaping Bunny ma katalog zakupów online firm, które nie testują zwierząt. Oferuje również ekskluzywne zniżki na certyfikowane produkty Leaping Bunny. PETA posiada obszerną bazę danych 2400 firm, które są wolne od okrucieństwa, w tym kosmetyki, produkty do pielęgnacji ciała, produkty do czyszczenia gospodarstwa domowego i inne powszechne produkty gospodarstwa domowego.

Okrucieństwo w drodze Jeśli nie masz pewności, czy produkt jest testowany na zwierzętach, skorzystaj z aplikacji na smartfona Cruelty-Cutter firmy Beagle Freedom Project. Po prostu zeskanuj przedmiot w sklepie, a otrzymasz natychmiastową odpowiedź na temat jego statusu testów na zwierzętach. Pobierz go na: cruelty-cutter.org.

Zalecana: