Logo pl.horseperiodical.com

Przewodnik Psy: Co się dzieje, gdy przechodzą na emeryturę?

Spisu treści:

Przewodnik Psy: Co się dzieje, gdy przechodzą na emeryturę?
Przewodnik Psy: Co się dzieje, gdy przechodzą na emeryturę?

Wideo: Przewodnik Psy: Co się dzieje, gdy przechodzą na emeryturę?

Wideo: Przewodnik Psy: Co się dzieje, gdy przechodzą na emeryturę?
Wideo: Zostań przewodnikiem psa służbowego - #livezpolicją @PolskaPolicja - YouTube 2024, Może
Anonim
Dzięki uprzejmości Maureen Hopkins Colby, 10 lat, pływa w jego basenie na podwórku w New Jersey.
Dzięki uprzejmości Maureen Hopkins Colby, 10 lat, pływa w jego basenie na podwórku w New Jersey.

Colby cieszy się emeryturą. W letnie dni kąpie się w basenie przydomowym, kiedy jest gorący, i spędza czas na rejsie łodzią lub spacerując promenadą na wycieczce na brzeg Jersey z rodziną. A zimą wyjeżdża do Vermont, gdzie gada w śniegu i bawi się z wnukami. Colby prawdopodobnie nie jest emerytem, którego obrazujesz.

Ale po ośmiu latach prowadzenia tętniącego życiem psa widzącego oka, zasługuje na rozpieszczanie się w swoich starszych latach od swojej adopcyjnej rodziny.

Wielu niewidomych właścicieli trzyma psy przewodników po zawieszeniu uprzęży, ale nie jest to opcja dla każdego. Niektórym nie stać na opiekę weterynaryjną, której może potrzebować starszy pies. Niektórzy mieszkają w mieszkaniach, w których dozwolone są tylko psy pracujące. Inni mają karierę, która wymaga dużo pracy z psem pracującym, i nie mogą być w domu, aby zająć się emerytowanym psem.

Zwracając się do hodowcy szczeniąt

Bez względu na powód, właściciele, którzy znajdują się w sytuacji, w której nie są w stanie utrzymać swoich psów przewodników, chcą znaleźć najlepszy możliwy dom dla tych psów, które dały z siebie tyle. I nie brakuje ludzi chętnych do ich podjęcia.

Czasami jest to przyjaciel lub członek rodziny właściciela - ktoś, kogo pies już zna. Inną powszechną sytuacją jest przyjęcie psa przez osobę, która dobrowolnie wychowała go jako szczeniaka.

Dzięki uprzejmości Maureen Hopkins Colby, która w wieku 10 lat przeszła na emeryturę, wybiera się na przejażdżkę łodzią po New Jersey.
Dzięki uprzejmości Maureen Hopkins Colby, która w wieku 10 lat przeszła na emeryturę, wybiera się na przejażdżkę łodzią po New Jersey.

Tak się stało w przypadku Colby'ego.

Maureen Hopkins mówi, że wraz z mężem dostali telefon od The Seeing Eye w maju, pytając, czy zechcą wziąć pierwszego szczeniaka, którego wychowali do szkoły, z powrotem do domu w New Jersey.

„Zajęło to mojego męża, a może 10, 15 sekund, żeby powiedzieć„ tak”- mówi śmiejąc się Hopkins. „Oczywiście, będąc pierwszym, jest twoim ulubieńcem”.

Opiekunem Colby'ego był prezes The Seeing Eye, James Kutsch. Colby spędzał dużo czasu w Morristown, N.J., gdzie mieści się szkoła, i często latał z Kutschiem w całym kraju i za granicą.

Colby miał około roku, kiedy Hopkins i jej mąż skończyli część jego wychowania i przyprowadzili go z powrotem do The Seeing Eye w New Jersey, aby trenować ze specjalistami. Para zastanawiała się, czy żółty Labrador Retriever, teraz 10-letni, zapamięta je.

On zrobił.

„Wrócił, a jego nos wzbił się w powietrze i wąchał, węszył i węszył” - mówi Hopkins. I szybko wrócił do domu.

„Mówię wszystkim moim przyjaciołom, że jest doskonałym psem” - mówi. „Życie jest bardzo dobre dla Colby'ego, to na pewno. Ale myślę, że pracował tak ciężko, że to dla niego dobra nagroda”.

Dzięki uprzejmości Suzan Bocciarelli Winslow, po prawej, pomaga swoim przybranym właścicielom wyszkolić Kafkę.
Dzięki uprzejmości Suzan Bocciarelli Winslow, po prawej, pomaga swoim przybranym właścicielom wyszkolić Kafkę.

Uzyskiwanie bezpośredniej prośby

W ubiegłym roku Suzan Bocciarelli z Ohio przyjęła Winslow, pierwsze z sześciu szczeniąt, które urodziła w Guiding Eyes for the Blind w Nowym Jorku.

Dla Bocciarellego zaproszenie, by uczynić Winslow własną, pochodziło bezpośrednio od jego niewidomego właściciela. Przez lata kobieta miała kilka psów przewodników, a Bocciarelli i jej mąż odwiedzali Winslow i jego właściciela, gdy tylko podróżowali do szkoły w Nowym Jorku.

Gdy spotkali się po raz pierwszy, właściciel Winslow zapytał, czy Bocciarellis zechcą przyjąć Winslow, kiedy nadejdzie czas przejścia na emeryturę - i nie wahali się powiedzieć „tak”. Kiedy stan zdrowia tresera spadł w zeszłym roku, zadzwoniła do nich. Przywieźli Winslow do domu w sierpniu, aw grudniu skończył 7 lat.

Jest „całkiem młody na emeryta, co jest dla nas miłe”, mówi Bocciarelli.

„Za każdym razem, gdy wychodzimy z domu, wygląda jak„ Idę iść, prawda?”- mówi Bocciarelli. Ale przyzwyczaił się do powrotu - zwłaszcza z innymi psami w jego domu, aby utrzymać go w towarzystwie. „Jest tu czterech labradorów, a on jest jednym z chłopaków”.

W tej chwili jest zajęty pomaganiem w wychowaniu najnowszego stażysty Bocciarelli. „Ci dwaj wydają się być naprawdę najlepszymi kumplami i jestem pewien, że szczeniak uczy się od niego rzeczy”, mówi.

Zalecana: