Logo pl.horseperiodical.com

Bezdomny bierze psa na wycieczkę rowerową po kraju dla weterynarzy i ich zwierząt

Bezdomny bierze psa na wycieczkę rowerową po kraju dla weterynarzy i ich zwierząt
Bezdomny bierze psa na wycieczkę rowerową po kraju dla weterynarzy i ich zwierząt

Wideo: Bezdomny bierze psa na wycieczkę rowerową po kraju dla weterynarzy i ich zwierząt

Wideo: Bezdomny bierze psa na wycieczkę rowerową po kraju dla weterynarzy i ich zwierząt
Wideo: XLV Sesja Rady Miejskiej w Nisku - 22.02.2022r. - YouTube 2024, Marsz
Anonim

Dla Harolda Palmquista dom jest wszędzie tam, gdzie on i jego pies, Daisy, kładą głowy w nocy. Po służbie w Siłach Powietrznych w czasie wojny w Zatoce Harold znalazł się na śliskim zboczu w kierunku bezdomności. Wiedział, że schronisko jest jego jedyną opcją, ale po zasięgnięciu informacji nauczył się, że Daisy nie będzie w stanie do niego dołączyć. Wtedy usłyszał o weterynarzach i ich zwierzętach. Ta organizacja non-profit zapewnia weteranom wojskowym wsparcie, którego potrzebują, aby zająć się swoimi futrzanymi członkami rodziny. Za każdym razem, gdy członek serwisu zostaje rozmieszczony lub, jak w przypadku Harolda, utknął w sytuacji niemożliwej, weterynarze i ich zwierzęta wkraczają, aby zająć się psami, kotami, ptakami i innymi zwierzętami, które w przeciwnym razie zostałyby pozostawione.

Czekam na deszcz Harolda i Daisy !!!

Wysłany przez DeAnna Chris w sobotę, 26 marca 2016 r

Kiedy Harold skontaktował się z weterynarzami i ich zwierzętami domowymi, potrzebował miejsca, w którym Daisy mogła iść, gdy mieszkał w schronisku dla bezdomnych. Podpisał papierkową robotę uwalniając swojego ukochanego psa do opieki, a weterynarze i ich zwierzaki znaleźli ją kochającą przybraną rodzinę.Trzymali psa przy swoich strzałach i szczepieniach, a co najważniejsze, dali jej dom, kiedy Harold nie mógł.

Harold ostatecznie opuścił schronisko dla bezdomnych, by opiekować się chorym ojcem, a dzięki weterynarzom i ich zwierzętom domowym Daisy czekała na niego. Po odejściu ze strony ojca Harold miał trudne pytanie: „Co teraz zrobię?” Patrząc wstecz na swój czas w schronisku dla bezdomnych, a potem na swojego psa, Harold wiedział, że chce pomóc. Weterynarze i ich zwierzaki dawali mu nadzieję, kiedy on i Daisy najbardziej tego potrzebowali, i nadszedł czas na przywrócenie łaski.

Wysłany przez Harolda Palmquista w sobotę, 29 kwietnia 2017 roku

W kwietniu 2015 r. Kupił małą przyczepę do swojego roweru. Zapasował zapasy i zaplanował ogólną trasę. I mając w kieszeni zero dolarów, przywiązał Daisy do przyczepy i wystartował. Jeździł po całym kraju, aby zebrać pieniądze na weterynarzy i ich zwierzęta, a jego pozytywnym celem była pozytywna różnica.

„Jestem bardziej Forrestem Gumpem” - powiedział Harold iHeartdogs podczas wywiadu telefonicznego. „Zawsze byłem biegaczem na dystans.” Ale bieganie z materiałami kempingowymi i psem nie było możliwe.

Wysłany przez Harold Palmquist w czwartek, 18 maja 2017 roku

Harold nie był na początku rowerzystą, ale po ukończeniu jednej trasy o długości 5 000 mil i rozpoczęciu drugiego etapu jest teraz doświadczonym podróżnikiem biegowym. Po raz pierwszy Harold wyruszył na misję, zaczął na zachodnim wybrzeżu, zakończył w St. Simon Isle, GA, i zebrał około 3500 dolarów na darowizny na weterynarze i ich zwierzęta. Jego obecna i druga wycieczka zabierze go z powrotem do kraju, a on nie spocznie, dopóki nie zobaczy Oceanu Spokojnego w ciągu około 10 miesięcy.

Harold i Daisy mają około tysiąca mil na swojej drugiej podróży, a dzięki lekcjom zdobytym w trakcie pierwszej podróży zarobili już 2000 dolarów. Harold ma nadzieję, że zwiększona obecność mediów pomoże mu przekazać darowiznę w wysokości 20 000 USD organizacji, która trzymała go i jego psa razem.

Chodzi o weterynarzy i ich zwierzęta domowe ℠. Daisy IS ulubionym miejscem Ameryki #crosscountry #bike podróżującym #dogiem!

Wysłany przez Freda Palmquista w środę, 20 lipca 2016 r

Harold po raz pierwszy spotkał Daisy, kiedy uczył ESL w Mesa, AZ. Samotny pies błąkał się w pobliżu swojej klasy i po zapytaniu swoich uczniów, których to był pies, Harold natychmiast powiedział: „To mój pies.” Harold i Daisy byli razem przez wszystkie zmagania życiowe. Jak to ujął Harold,

„Jestem bardziej jej człowiekiem, że jest moim psem”.

Kiedy pojawili się weterynarze i ich zwierzaki, był gotów mieszkać na ulicy, jeśli oznaczałoby to pozostanie razem. Weterynarze i ich zwierzaki dali mu szansę zrobienia tego, co najlepsze dla Daisy, a pies kochający przygodę nigdy nie był szczęśliwszy. Harold powiedział,

„Ona [Daisy] kocha to. Nigdy nie chce pozostać w tyle, a kiedy się ruszamy, jest całkowicie gotowa do jazdy”.

Para rowerów w miarę możliwości w ciągu dnia i zatrzymuje się na kempingach i stanowiskach Legionu Amerykańskiego w nocy. Spotykają ludzi zainteresowanych ich sprawą i rozpowszechniają informacje o tym, co robią weterynarze i ich zwierzaki. Żadna wycieczka po kraju nie byłaby kompletna bez dobrej widoczności po drodze.

Wysłany przez Harolda Palmquista we wtorek, 6 czerwca 2017 r

Urodzony w Phoenix, Harold mówi, że Arizona nie jest już jego domem. Dom nie ma stałego adresu dla wędrującego mężczyzny i jego psa, ale dopóki są razem, mogą robić wielkie rzeczy. Aby dowiedzieć się więcej o misji Harolda i Daisy, dołącz do ich grupy na Facebooku. Możesz także pomóc im osiągnąć swój cel poprzez darowiznę.

Polecane źródło obrazu: Facebook / Tour de PACLANTIC

Czy chcesz zdrowszego i szczęśliwszego psa? Dołącz do naszej listy e-mailowej, a my podarujemy 1 posiłek potrzebującemu schronisku!

Tagi: weterani, weterynarze i ich zwierzaki

Zalecana: