Logo pl.horseperiodical.com

Firma Dupes Pet Parents ukrywając swoje „opłaty leasingowe” za nowe zwierzęta w drobnym drukiem

Firma Dupes Pet Parents ukrywając swoje „opłaty leasingowe” za nowe zwierzęta w drobnym drukiem
Firma Dupes Pet Parents ukrywając swoje „opłaty leasingowe” za nowe zwierzęta w drobnym drukiem

Wideo: Firma Dupes Pet Parents ukrywając swoje „opłaty leasingowe” za nowe zwierzęta w drobnym drukiem

Wideo: Firma Dupes Pet Parents ukrywając swoje „opłaty leasingowe” za nowe zwierzęta w drobnym drukiem
Wideo: Some pet owners forced to choose: Feed Fido or yourself? - YouTube 2024, Może
Anonim

Chociaż coraz więcej osób zdobywa wiedzę na temat adopcji bezdomnych zwierząt domowych ze schronisk i ratowania lub kupowania ich od odpowiedzialnych hodowców, wiele z nich wciąż korzysta z taktyki sklepu zoologicznego. Wiele miast i stanów wymaga obecnie, aby sklepy zoologiczne oferowały publiczności tylko psy i koty ratownicze, co znacznie zmniejszyło zapotrzebowanie na młyny i innych strasznych hodowców. Niestety, złe warunki dla zwierząt nie są jedynym problemem wynikającym ze sklepów zoologicznych. Jedna rodzina odkryła trudną drogę…

Dawn Sabins starała się zaskoczyć swojego małego syna szczeniakiem po tym, jak ich Shiba Inu zmarła w 2015 r. W marcu tego samego roku poszła do lokalnego sklepu zoologicznego i kupiła szczeniaka Golden Retriever. Szczeniak miał niewiarygodne 2400,00 $, ale to nie jedyna część, która otwiera oczy. Kilka tygodni po tym, jak przywieźli szczeniaka do domu, ona i jej mąż zauważyli opłatę w wysokości 5800,00 dolarów od firmy kredytowej, o której nigdy nie słyszeli.

Jeszcze bardziej zaskakujące było wszystko, co odkryli po odkryciu tego ładunku. Rodzina kupiła psa, Tuckera, ze sklepu zoologicznego i skorzystała z finansowania oferowanego tam sklepu. Firma nosiła nazwę Wags Lending, która twierdzi, że oferuje finansowanie osobom, które chcą adoptować zwierzę, ale nie mogą sobie na to pozwolić. Kiedy Sabins skontaktowała się w końcu z przedstawicielem działu obsługi klienta w Monterey Financial Services, Inc., firmie, w której znajduje się Wags Lending, okazało się, że nawet nie posiadali Tuckera - wynajmowali go.
Jeszcze bardziej zaskakujące było wszystko, co odkryli po odkryciu tego ładunku. Rodzina kupiła psa, Tuckera, ze sklepu zoologicznego i skorzystała z finansowania oferowanego tam sklepu. Firma nosiła nazwę Wags Lending, która twierdzi, że oferuje finansowanie osobom, które chcą adoptować zwierzę, ale nie mogą sobie na to pozwolić. Kiedy Sabins skontaktowała się w końcu z przedstawicielem działu obsługi klienta w Monterey Financial Services, Inc., firmie, w której znajduje się Wags Lending, okazało się, że nawet nie posiadali Tuckera - wynajmowali go.

Według Bloomberga, Sabins stwierdza: „Zapytałem ich:„ Jak do licha mogę zawdzięczać 5800 dolarów, gdy kupiłem psa za 2400 dolarów?”Powiedzieli mi:„ Nie finansujesz psa, dzierżawisz.” Chcesz mi powiedzieć, że wynajmuję psa?”I byli jak„ Tak”. Nie byli właścicielami Tuckera. Nie zdając sobie z tego sprawy, Sabini zgodzili się na 34 miesięczne płatności w wysokości 165,06 USD, po czym mieli prawo faktycznie kupić Tucker za kolejną dużą sumę. Gdyby Tucker zgubił się lub zmarł, rodzina nadal byłaby obciążona opłatą za wcześniejszą spłatę. Nawet jeśli zdecydują się na spłatę dzierżawy do końca, wydadzą równowartość ponad 70% odsetek w ujęciu rocznym.

Sabini zdecydowali, że Tucker nie jest odpowiedni dla ich rodziny, ale nie pozwolono im zwrócić psa bez zapłaty. Skończyło się na tym, że sprzedała go lokalnemu trenerowi psów i przestała płacić dzierżawę - ale to nie znaczy, że wypuścili ją z haka. Sabin też nie jest sam. Wiele osób zostało oszukanych, aby wydzierżawić swoje nowe zwierzęta, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, a odsetki lub „opłaty za wynajem” są często dwa razy wyższe niż koszt zwierzęcia.
Sabini zdecydowali, że Tucker nie jest odpowiedni dla ich rodziny, ale nie pozwolono im zwrócić psa bez zapłaty. Skończyło się na tym, że sprzedała go lokalnemu trenerowi psów i przestała płacić dzierżawę - ale to nie znaczy, że wypuścili ją z haka. Sabin też nie jest sam. Wiele osób zostało oszukanych, aby wydzierżawić swoje nowe zwierzęta, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, a odsetki lub „opłaty za wynajem” są często dwa razy wyższe niż koszt zwierzęcia.

Dziwaczna „umowa najmu” nie dotyczy wyłącznie psów. Według Chrona, mieszkaniec Jacksonville na Florydzie również został oszukany po zakupie kota bengalskiego w sklepie zoologicznym za 1700 $. Finansując wygórowane ceny kotów, nie zdawała sobie sprawy, że rzeczywiście zapisała się do zapłacenia 32 płatności w wysokości 129 USD, co stanowi łącznie około 4100 USD.

„Wyjaśnili mi, że nie tylko nie jest to pożyczka, ale także dzierżawa, w której albo będę musiał kontynuować wypłatę, albo zwrócić zwierzę” - napisał właściciel kotów w skardze, jak donosi Chron. „Ten kot rujnuje moją ocenę kredytową”.

Zastanawiamy się, co wszyscy zastanawiają się - dlaczego ktoś miałby wynajmować lub dzierżawić zwierzę, niezależnie od tego, skąd je kupuje? Twoje przypuszczenie jest równie dobre jak nasze. Bloomberg przeprowadził wywiad z dyrektorem generalnym Bristlecone Holdings LLC, firmy z Reno w stanie Nevada, która prowadzi działalność Wags Lending. Nie ma sympatii dla tych, którzy są zaskoczeni faktem, że wynajmują swoje nowe zwierzęta i trafili do swoich raportów kredytowych.

Jeśli wzrost świadomości na temat dobrostanu zwierząt nie był wystarczającym powodem do unikania sklepów zoologicznych i biednych hodowców, to z pewnością mamy nadzieję, że Wags Lending jest.

(h / t: Bloomberg / Chron)

Czy chcesz zdrowszego i szczęśliwszego psa? Dołącz do naszej listy e-mailowej, a my podarujemy 1 posiłek potrzebującemu schronisku!

Zalecana: