Logo pl.horseperiodical.com

Lojalny pies, który pilnował swojego martwego właściciela, miał zostać odłożony - dopóki ktoś nie wszedł

Lojalny pies, który pilnował swojego martwego właściciela, miał zostać odłożony - dopóki ktoś nie wszedł
Lojalny pies, który pilnował swojego martwego właściciela, miał zostać odłożony - dopóki ktoś nie wszedł
Anonim

William wciąż nie przewyższa tego, przez co przeszedł.

Zaledwie dzień po uratowaniu z schroniska w Los Angeles wciąż patrzy i warczy na każdą rękę, która robi się zbyt blisko.

Źródło obrazu: Grupa ratownicza Anchors Up
Źródło obrazu: Grupa ratownicza Anchors Up

Ale czy możesz obwiniać tego małego psa?

Stwierdzono, że wciąż pilnuje zmarłego właściciela. William być może trzymał to bolesne czuwanie przez tydzień.

Kiedy w końcu został odkryty i zabrany do schroniska, wszystko stało się jeszcze ciemniejsze. Personel uznał go za agresywnego i umieścił go na liście eutanazji.

Cherie Durand widziała, że nadchodzi o milę dalej.

„Gdybym był psem, poszedłbym prosto do celi śmierci, według ich standardów” - mówi iHeartDogs. „Jeśli jestem bezdomna, głodna, zimna i przestraszona, a ty mnie znajdziesz i złapiesz za słupek do chwytania, a potem wrzucisz do pudełka i popędzisz gdzieś dziwnie, a potem wrzucisz do klatki, gdzie obijają się nieznajomi i szturchanie mnie - jestem otoczony krzyczącymi, płaczącymi psami, jakbym był w Shawshank - a mojej rodziny nigdzie nie można znaleźć, będę przestraszony i agresywny.

„Idę prosto do celi śmierci”

Jako założyciel Anchors Up Rescue Group, Durand dokładnie wie, skąd pochodzi William. Kiedy usłyszała o sytuacji małego psa, interweniowała i objęła go opieką.

Niepopełnić błędu. William wciąż wrzeszczy. Ale przyjrzyj się bliżej tym oczom, a zobaczysz coś więcej niż wściekłość - rodzaj bezdennego bólu.

Źródło obrazu: Grupa ratownicza Anchors Up
Źródło obrazu: Grupa ratownicza Anchors Up

Ale jest ból do bólu. A William już wykazuje oznaki, że przyjdzie.

Na przykład, jak obraca się blisko, by podlać mu wodę w misce - nawet gdy przerywa chwilę, by warczeć na pomocną ludzką rękę.

Źródło obrazu: Grupa ratownicza Anchors Up
Źródło obrazu: Grupa ratownicza Anchors Up

Durand nie jest zbyt zmartwiony. Widziała wcześniej typ Williama. Widzi Williamsa świata jako swoje powołanie. Od czerwca ubiegłego roku jej grupa uratowała 126 psów - polegając wyłącznie na darowiznach.

„Nie ciągnę uroczych, 6-miesięcznych psów”, mówi. „Wyciągam wszystkich seniorów z problemami psychicznymi i emocjonalnymi. Zwykle są zranione lub w jakiś sposób chorują”.

Źródło obrazu: Grupa ratownicza Anchors Up
Źródło obrazu: Grupa ratownicza Anchors Up

Poza tym William może jeszcze o tym nie wiedzieć, ale jego szczęśliwe zakończenie jest już w drodze.

„Jest adoptowany przez kobietę, która miała 17-letniego psa, takiego jak on, który właśnie zmarł”, mówi Durand. „Powiedziała, że jest w ten sam sposób i chce go przywrócić do zdrowia i pomóc mu w dekompresji”.

Źródło obrazu: Grupa ratownicza Anchors Up
Źródło obrazu: Grupa ratownicza Anchors Up

Oznacza to, że William może poświęcić cały czas na świecie, aby wściekać się na koniec swojego starego życia - ponieważ czeka go kolejny świt.

Źródło obrazu: Grupa ratownicza Anchors Up
Źródło obrazu: Grupa ratownicza Anchors Up

Czy chcesz zdrowszego i szczęśliwszego psa? Dołącz do naszej listy e-mailowej, a my podarujemy 1 posiłek potrzebującemu schronisku!

Tagi: agresja, śmierć, żal psa, ratowanie psa, eutanazja, straszny pies, starszy pies, temperament

Zalecana: