Logo pl.horseperiodical.com

Człowiek, który odmówił rzucenia palenia

Człowiek, który odmówił rzucenia palenia
Człowiek, który odmówił rzucenia palenia

Wideo: Człowiek, który odmówił rzucenia palenia

Wideo: Człowiek, który odmówił rzucenia palenia
Wideo: Konferencja dotycząca Światowego Dnia Walki z Rakiem cz. 2 - YouTube 2024, Kwiecień
Anonim
Człowiek, który odmówił rzucenia palenia
Człowiek, który odmówił rzucenia palenia
Image
Image

Rich Van Engers nie miał szczęścia. Niedawno wyszedł ze skomplikowanego rozwodu, a wraz ze zwykłym złamaniem serca przyszedł niszczycielska strata finansowa. „Nie miałem nic”, wspomina Rich, dodając: „Musiałem całkowicie zacząć od nowa”. Ale miał pomysł. Pewnego przyjemnego letniego dnia, podczas jazdy na rowerze w nadmorskiej społeczności Edmonds w stanie Waszyngton, Rich zobaczył kobietę wychodzącą z pobliskiego sklepu zoologicznego. Niosła wijącego się kota, który spadał przez dno pudełka. W tym samym czasie dostrzegł brezentową markizę wychodzącą z budynku. Rich pomyślał, że może uda mu się stworzyć elastyczny nosidełko dla zwierząt, ukształtowane nieco jak markiza. W tamtym czasie większość nosicieli zwierząt domowych była ciężka i twarda, lub tak miękka, że grozili jej upadkiem, gdy ludzie je zabiorą. Jego wyobraźnia została pobudzona: Podczas gdy Rich kontynuował swoją codzienną pracę, prowadząc półciężarówkę dla Teamsterów, jego wieczory były zarezerwowane dla jego projektu przewoźnika. Używając kuchennego stołu, pociął tkaniny i zaprojektował wzory, zwracając się do matki o pomoc w zszyciu kawałków. Wkrótce miał prototyp - pierwszą torbę Sturdi, która była elastyczna, ale jak sama nazwa wskazuje, wciąż mocna i mocna. Była idealna do podróży i sprawdziła się szczególnie dobrze w lotach kabinowych, ponieważ jej elastyczna wysokość umożliwiła dopasowanie jej do większości foteli lotniczych. Rich zaczął zabierać swoje torby Sturdi do lokalnych pokazów domowych, zdobywając nie tylko ekspozycję, ale i bezcenne opinie. Ludzie, którzy zatrzymali się przy jego stoisku, skomentowaliby: „To naprawdę świetne, ale czy możesz położyć na nim klapę, czy możesz dodać pasek na ramię?” Rich pamięta. Rich mądrze wziął swoje sugestie do serca i po każdym pokazie zwierząt zaczął pracować przy swoim kuchennym stole, dodając klapę tutaj lub pasek tam. W kolejnych wydarzeniach spotykał tych samych ludzi i byli zadowoleni, widząc, że ich słuchał. Nadal prowadząc ciężarówki w ciągu dnia i pracując nad swoim projektem dla zwierząt w nocy, Rich stale budował swoją linię produktów. Właśnie wtedy dostrzegł wielką szansę, duży pokaz zwierząt domowych, większy niż jakikolwiek, w którym wcześniej uczestniczył, w Kansas City, Missouri. Byłby pełen miłośników zwierząt, hodowców, trenerów, wystawców i sprzedawców. Wystąpił jednak niewielki problem. Znajdował się na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych w Seattle w stanie Waszyngton. Kansas City znajdowało się na amerykańskim Środkowym Zachodzie, w odległości około 1800 mil. Musiał podróżować przez Oregon, Idaho, Utah i Colorado, aby się tam dostać.

Image
Image

Ponieważ jego rower - jedyny środek transportu poza stanowiskiem pracy - wyraźnie nie wykonałby tej pracy, Rich zebrał trochę pieniędzy i kupił stary trzepak furgonetki. Wyruszył, pokonując około 300 mil, zanim furgonetka się zepsuła. Naprawił to. Potem przejechał około 500 mil. Furgonetka znowu się zepsuła. Naprawił to. Rich w końcu dotarł na obrzeżach Boise, Idaho, kiedy, jak wspomina, „furgonetka naprawdę się zepsuła”. Bogaty zabrał się do pracy, pełzając pod furgonetką na mokro i zimno. Padało tak mocno, że jego dłonie wychwyciły się z chłodu. Wycofał się do pobliskiej toalety, wsadził ręce pod suszarkę, żeby je ogrzać, a potem wrócił do pracy. Rich spędzał „co najmniej dziesięciocentówkę” naprawiając furgonetkę, a potem wracał na drogę, każdą milą zbliżając go do Kansas City i najważniejszego pokazu zwierząt. Rich był około 50 mil od Kansas City, kiedy zabrakło mu gazu i pieniędzy. „Niedawno rozwiodłem się, nie miałem żadnych kart kredytowych, nie miałem więcej gotówki, nic nie miałem”, mówi Rich. Były członek amerykańskiego korpusu piechoty morskiej nigdy nie zrezygnował z łatwości, zdając sobie sprawę, że ma w samochodzie coś cennego: zupełnie nowy zestaw łańcuchów do opon. Rich zwrócił je lokalnemu dystrybutorowi i przekazano mu książęcą sumę w wysokości pięćdziesięciu dolarów, którą wykorzystał do zatankowania furgonetki, wzięcia prysznica i kupienia burgera. Rich dotarł do pokazu zwierząt, a reszta, jak się mówi, to historia. Sprzedał wszystkie swoje produkty i pojawił się z 17 000 $ i „całą masą pomysłów”. Człowiek, który nie chciał zrezygnować, reinwestował swoje zarobki z powrotem w swoją obiecującą firmę i zaczął budować ją w to, co jest dzisiaj: lider w przewoźniku zwierząt domowych przemysł, z pełną linią produktów obejmującą ponad 40 pozycji, w tym elastyczne nośniki, przenośne wyskakujące schroniska dla zwierząt i ekspozycje na wystawy dla zwierząt domowych.

Dziesiątki tysięcy toreb Sturdi są sprzedawane rocznie, a Sturdi prowadzi działalność w 25 krajach o największej sprzedaży w Niemczech, Rosji i Japonii. Sprzedaż w witrynach handlu elektronicznego jest solidna i obecnie wyprzedza transakcje w sklepach z cegłami i zaprawami murarskimi. Oczywiście firma jest silna. A Rich, który ma teraz sześćdziesiąt lat, nie ma planów zatrzymania się. „Kiedy kochasz to, co robisz, to naprawdę nie działa”, wyjaśnia Rich. „A kiedy przechodzę przez lotnisko i widzę kogoś korzystającego z moich produktów, wciąż odczuwam to samo ciepło”.

Dowiedz się więcej na stronie SturdiProducts.com

Zalecana: