Logo pl.horseperiodical.com

Mój pies Vicky

Mój pies Vicky
Mój pies Vicky

Wideo: Mój pies Vicky

Wideo: Mój pies Vicky
Wideo: MY VET LET ME WATCH? + Dippers 1st birthday! | Updates - YouTube 2024, Kwiecień
Anonim
Mój pies Vicky | Jess Golden
Mój pies Vicky | Jess Golden

Moja Vicky zmarła dzisiaj.

Była najbrzydszym psem, jakiego kiedykolwiek widziałem, czarnym i brązowym pręgowanym, ciałem Pitbull z głową Labradora, krzywą nogą, ale najczystszymi, najpiękniejszymi brązowymi oczami. Cztery lata temu uwięziłem ją w żywej pułapce na lokalnym składowisku. Chłopaki, którzy tam pracowali, wzięli pułapkę i umieścili ją pod markizą. Było zimne i mokre listopadowe popołudnie.

Jeden z nich powiedział: „Nie zabierzesz tego psa z tej pułapki, prawda?” Powiedziałem, że jestem. Druga powiedziała: „Jesteś odważniejsza ode mnie, pani.” Otworzyłam pułapkę, przemówiłam do niej cicho i wsunęłam ją przez głowę. Pochyliła się z pułapki i pozwoliła mi podnieść ją i umieścić w skrzyni na łóżku mojego pick-upa. Uratowałem wiele psów, ale nigdy tak wdzięczny.

Vicky, nazwana na cześć Wiktora, zarządcy wysypiska śmieci, została porzucona jak dawny właściciel, jako śmieci. Nie wiem, jak długo tam mieszkała - jedząc śmieci, szukając pożywienia - ale to wystarczyło, by mieć miot szczeniąt. To była jedna z tych szczeniąt, która zwróciła moją uwagę. Moja duża drewniana buda ugryzła kurz i wciągnąłem ją na wysypisko.

Kiedy zepchnąłem go z tyłu ciężarówki w stos pędzla, kilka pięter wysoko, coś krzyknęło ze strachu. Obejrzałem się i zobaczyłem małego czerwonego szczeniaka złapanego pod kończynami drzew. Było też kilka innych szczeniąt, głównie czarnych, ale szybko zniknęły z powrotem w stosie pędzli. Udało mi się złapać ten. Prawie trzy miesiące, nigdy nie została dotknięta ludzką ręką i była przerażona. Włożyłem ją do ciężarówki i pojechałem do domu, a „Lottie” trzymała się deski rozdzielczej tak daleko ode mnie, jak tylko mogła.

Tej nocy zacząłem obsesyjnie myśleć o innych szczeniętach - jak długo mogą przetrwać na wysypisku? Zadzwoniłem więc i dostałem pozwolenie na ustawienie pułapki na żywo. Nie złapałem żadnego rodzeństwa Lottie, ale tej pierwszej nocy złapałem mamę, Vicky. Trzeciego dnia na wysypisku odbywało się zwykłe spotkanie biznesowe, a oni spychali ogromny stos pędzli, zabijając inne szczenięta.

Zabrałem Vicky do lokalnego weterynarza. Powiedział, że złamanej nogi nie można naprawić; zawsze będzie kulawa. Była również pozytywna dla serca. Uzyskanie jej sterylizacji było inną sprawą. Miała tak wiele cykli cieplnych i rodziła tak wiele szczeniąt, że jej narządy rozrodcze były jak papka i rozpadały się w rękach weterynarza podczas spay. Tej nocy była w szoku po krwotoku wewnętrznym. Usiadłem na podłodze obok niej w hodowli w biurze weterynarza i błagałem ją, żeby żyła. Biedna Vicky musiała przeprowadzić kolejną operację, aby powstrzymać krwawienie i uratować jej życie.

Zanim się znalazła, odkryła, jak to jest regularnie otrzymywać miskę karmy dla psów. Vicky nadrobiła stracony czas, stając się tak agresywna, że wyglądała bardziej jak manata niż pies, zwłaszcza z jej chodzącym, chudym kaczkiem. Zawsze ufała pomimo zgniłej ręki kart, które otrzymała w grze życia. Biegała do mnie, gdy wychodziłam do hodowli. Mała czerwona szczenię Lottie wyrosła na 90-funtową mieszankę Pitbull / Rottweiler. Lottie i jej mama były napięte. Nie dbali o inne psy. Ale jedyna prawdziwa wada Vicky była absolutnym przerażeniem gromów, fajerwerków i wystrzałów, postrzałem będącym metodą stosowaną przez wysypisko w celu wyeliminowania populacji bezpańskich psów. Z tego powodu wybaczyłem jej, gdy żuła dziurę w garażu, tworząc w ten sposób własne „psie drzwi”, była tak zdesperowana, ilekroć było grzmot lub fajerwerki. Wczoraj Vicky nie wyszła z budy, podczas gdy ja karmiłem, co było dla niej niezwykłe. Dziś rano nie siedziała. Vicky miała co najmniej 10 lat, kiedy zmarła tego wieczoru. Weterynarz rozważał niewydolność serca lub wątroby jako przyczynę śmierci. Była jednak twardym ciastkiem. Przeżyła głód, złamaną nogę, zakażoną macicę, robaczki serca i porzucenie przez poprzedniego właściciela, niekoniecznie w tej kolejności. Mimo to była lojalna i kochająca do samego końca. Połóż się w wiecznym słońcu i odpocznij chwilę, Vicky - niedługo będę z tobą.

Zobacz wszystkich zwycięzców konkursu pisania

Zalecana: