Logo pl.horseperiodical.com

Portland Kobieta włamuje się do zaparkowanego Mercedesa, by uratować psa

Portland Kobieta włamuje się do zaparkowanego Mercedesa, by uratować psa
Portland Kobieta włamuje się do zaparkowanego Mercedesa, by uratować psa

Wideo: Portland Kobieta włamuje się do zaparkowanego Mercedesa, by uratować psa

Wideo: Portland Kobieta włamuje się do zaparkowanego Mercedesa, by uratować psa
Wideo: Mercedes Owner Throws Money on the Ground After Refuelling - YouTube 2024, Może
Anonim

Shawna Harch miała właśnie spotkać się ze swoimi przyjaciółmi, żeby spędzić noc, kiedy usłyszała szczekanie dobiegające zza ulicy. Wstępne wyszukiwanie źródła nie przyniosło żadnych rezultatów, ale gdy dźwięk trwał nadal, jej świadoma powstrzymywała ją od odejścia.

Harch śledził wołanie psa, aż w końcu doprowadziła go do zamkniętego mercedesa. Okna były podniesione, ale widziała małego psa zamkniętego w skrzyni na tylnym siedzeniu. Podczas gdy dach słoneczny był lekko uchylony, było oczywiste, że pies nie ma dość powietrza. Temperatura była w latach 80-tych, a powietrze w samochodzie potrzebowało tylko 10 minut, aby skakać o 20 stopni. Po 30 minutach wnętrze samochodu byłoby o 30 stopni cieplejsze niż na zewnątrz.

Źródło obrazu: KGW News
Źródło obrazu: KGW News

Widząc ten dokładny scenariusz podczas pracy jako były specjalista ds. PR w szpitalu dla zwierząt w nagłych wypadkach, Harch nie wahał się podjąć działań. Wykonała kilka telefonów, ale pomoc policji nie pojawiła się w najbliższym czasie. Pozostały dwie godziny na parkometrze pojazdu, a Harch wiedział, że pies nie miał takiego czasu.

Zamiast bezradnie czekać na policję, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Zaczęła badać pobliskie firmy szukające właściciela samochodu, ale ich nie znalazła. Po wyczerpaniu poszukiwań podjęła inną taktykę. Zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby włączyć alarm samochodu. Mimo wysiłków mercedes zatrzymał się w milczeniu, z przegrzanym ładunkiem dyszącym wściekle.

W końcu Harch wiedział, że nie ma innego wyjścia. Napisała na blogu,

„Nikt nie chce poradzić sobie z możliwością zawinienia pieniędzy lub problemów prawnych. Ale wiedziałem, że nie będę w stanie spać w nocy, jeśli to zwierzę umrze, gdy usiądę na chodniku i po prostu pozwolę, by to się stało”.

Źródło obrazu: zrzut ekranu przez KGW News
Źródło obrazu: zrzut ekranu przez KGW News

Chwyciła podnośnik z bagażnika i zaczęła go kołysać w oknie samochodu. Na początku się nie zepsuło. Rada zainteresowanego przechodnia kazała jej uderzyć w róg szyby iw końcu okno zostało zerwane.

W tym momencie zebrał się mały tłum i razem pracowali, by opiekować się psem. Ostatecznie z pobliskiego budynku mieszkalnego wyszło dwóch młodych mężczyzn, którzy znaleźli rozbite okno samochodu i psa w rękach obcych. Po stwierdzeniu, że myśleli, że pies będzie w porządku z pękniętym dachem słonecznym, podziękowali Harch za jej działania.

Szybkie myślenie i chęć Harcha do robienia tego, czego wielu innych nie uratowałoby psa, i ma nadzieję, że jej historia inspiruje innych do robienia tego, co jest słuszne, nawet jeśli nie jest to najłatwiejsze.

Czy chcesz zdrowszego i szczęśliwszego psa? Dołącz do naszej listy e-mailowej, a my podarujemy 1 posiłek potrzebującemu schronisku!

Tagi: ratowanie psów, gorący samochód, Portland

Zalecana: