ŚWIĘTY Hospicjum dla psów
Wideo: ŚWIĘTY Hospicjum dla psów
2024 Autor: Carol Cain | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-16 17:18
Michael spędził całe życie na końcu łańcucha. 16-letni krzyż spaniel przykuł wzrok kogoś, kto go żałował i zabrał go do domu, ale nie mógł sobie poradzić. Miał ogromny guz na swoim zapleczu; był całkowicie sparaliżowany zapaleniem stawów; miał schyłkową chorobę serca i szmer serca w stopniu 6. To, czego Michael naprawdę potrzebował, to kochające miejsce do śmierci - hospicjum. Znalazł go na ŚWIĘTYCH.
SAINTS (Senior Animals In Need Today Society) to zarejestrowana grupa non-profit założona formalnie w 2004 r. (Choć istniała wcześniej), aby zapewnić współczującą i godną opiekę starszym i specjalnym zwierzętom, które nie są w stanie znaleźć domów przez zwykłe schronisko system. Hospicjum było naturalnym postępem tej koncepcji.
Właśnie tam Michael przeżywa teraz swoje dni.
„Mieszka w kuchni” - mówi Carol Hine, dyrektor społeczeństwa. „Jest rezydentem trolla. Ciągle dręczy wszystkie inne zwierzęta i jest największą muffinką miłosną.Trzepie cię, gdy chodzi jak krab na boki. On jest szczęśliwy. Po raz pierwszy jest wyjątkowy i kochany”.
Znajduje się na wzgórzach misji w Kolumbii Brytyjskiej, SAINTS jest domem dla 20 psów (i tyle samo kotów i różnorodnych zwierząt gospodarskich), z których osiem jest paliatywnych.
Celem Hine jest zapewnienie psom najwyższej jakości życia. Oznacza to wystarczającą ilość jedzenia i wody, wygodne, ciepłe miejsce do spania, dużo miłości i uwagi, a po stronie medycznej leki przeciwbólowe, leczenie lub operację kontrolowania objawów, a jeśli nadejdzie czas, że nic nie może ulżyć cierpieniu, eutanazja na miejscu.
„Jeśli będziemy musieli iść na narkotyki lub leki wyższej klasy, zrobimy to”, mówi Hine. „To kwestia jakości życia. Nie widzimy naszej pracy, aby przedłużyć ich życie, ale że pozostały czas ma dla nich wartość i sprawia im to przyjemność. Używamy meds w celu kontrolowania objawów choroby, ale nie używamy drogich metod diagnostycznych, takich jak MRI, ponieważ podkreśla to i wiemy już, że są terminalami”.
Hospicjum i schronisko znajdują się w przebudowanym domu położonym na trzech akrach pól, strumieni i stodół. Nieruchomość została zakupiona przez Hine ze środków własnych i pracuje na dwóch stanowiskach jako zarejestrowana pielęgniarka, aby zapłacić wynagrodzenie dwóm płatnym pracownikom zatrudnionym w niepełnym wymiarze godzin. Dwunastu wolontariuszy zapewnia opiekę, sprzątanie i współczucie, a darowizny płacą za żywność i usługi weterynaryjne.
„To środowisko domowe”, mówi Hine, która mieszka tam ze zwierzętami. „Nie ma klatek. Istnieją dwa kominki opalane gazem; czerwona skórzana kanapa i łóżka dla psa Karunda, które są niskie i łatwe dla psów z zapaleniem stawów. Telewizor jest odtwarzany przez cały dzień, więc czują się jak w domu i jest wiele okien, więc jest bardzo jasno.”
Psy przychodzą na ŚWIĘTY na różne sposoby. Niektórzy przechodzą przez funt i schroniska, w tym SPCA. Wiele psów pochodzi od starszych właścicieli, którzy zmarli lub poszli pod opiekę i nie mogą trzymać zwierząt domowych. Często pies rasowy jest kierowany z czystej krwi grupy ratunkowej.
Hine przyznaje, że te stare i chore psy są, ogólnie rzecz biorąc, niedopuszczalne, więc te w schroniskach prawdopodobnie skazane są na śmierć. I choć personel schronisk jest dobry, Hine nie mogła znieść idei, że ci staruszkowie spędzają ostatnie dni w klatkach z drutu, biegnących po cementowych posadzkach. To okropne miejsce na śmierć, mówi Hine.
Psy mogą mieć dowolną liczbę problemów. Jedną z najsmutniejszych rzeczy jest to, że głównym powodem dla psów przybywających do drzwi wejściowych ŚWIĘTYCH jest nietrzymanie moczu. Nadal mają możliwość doświadczania dobrej jakości życia, ale ich właściciele nie radzą sobie z niekontrolowanym oddawaniem moczu. Wiele psów jest również niewidomych i głuchych, niektóre są kalekie, niektóre chore, a niektóre, jak mówi Hine, są szczęśliwie obłąkane, co nie stanowi dużego problemu, gdy są w bezpiecznym środowisku.
Na przykład Jack. Starożytny mały krzyż żeński Terrier szaleje całkowicie w schronisku, rzucając się na ścianę w demencji.
„Położyliśmy ją na łóżku. Toczyła się, jęczała i jęczała, po czym przeszła od całkowitego przerażenia do szczęśliwej demencji - mówi Hine. Jack ma guza sutka, ale chirurgiczne usunięcie zostało anulowane, gdy rozbiła się podczas pracy przed medycyną.
„Guz się rozprzestrzenia. Jest na lekach przeciwbólowych, ale nadal jest wygodna. Musisz uważać, jak ją podnosisz, ale jest szczęśliwa. Nazywamy ją psem mechanicznym. Ona jest po prostu radością. Kiedy narkotyki nie opanują jej bólu, odłożymy ją na ziemię”.
Każdego dnia Hine nie śpi przed siódmą, aby zabrać wszystkie psy na poranną przerwę w łazience. Ona i jej wolontariusze oczyszczają wypadki z poprzedniej nocy, myją pościel, wybielają podłogi, zmieniają wodę. To, mówi Hine, około czterech godzin ciężkiej pracy.
„W zależności od liczby ochotników w danym dniu psy są szczotkowane. Ludzie przychodzą i pytają: „czy potrzebujesz czegoś naprawionego?” I owinęli ramiona wokół niektórych psów, ponieważ po prostu czują się dobrze”, mówi Hine. „Kiedy ktoś zgarnia stocznię, rzuca piłkę. Pracujemy z uwagą, gdy wykonujemy pracę.”
Bill lubi tę uwagę. I, mówi Hine, wszyscy kochają Billa. 17-letnie laboratorium przyszło do ŚWIĘTYCH nie jako pies paliatywny, ale jako starszy o dziesiątej. Rak jamy ustnej odkryto przypadkowo, gdy usuwano ząb ropny. Mimo że obecnie stosuje leki przeciwbólowe, Hine mówi, że nadal biegnie dwa razy dziennie, lecąc przez pole.
„Nie wie, że jest chory i umiera” - mówi Hine. „Ktoś mógł go mieć przez siedem lat”.
I to jest największy zawód serca Hine. Jasne, musi oglądać tak wiele psów, które biorą ostatnie oddechy i na pewno zmaga się z rosnącym zapotrzebowaniem na darowizny i dodatkowych ochotników do trzymania i przytulania psów. Ale, bardziej niż cokolwiek, mówi, chce, aby ludzie nie bali się adoptować psów paliatywnych lub starszych.
„Po całodziennej służbie ludzkości”, mówi Hine, „nie zasługują na zakończenie życia w klatce. Podczas gdy człowiek dużo inwestuje w swoje serce i duszę w coś, co może zniknąć w ciągu kilku miesięcy, jest to dar wdzięczności i lojalności. Chciałbym zobaczyć dzień, w którym nie mogę znaleźć starszego psa, który uratuje moje życie, jeśli od tego zależy.”
Aby dowiedzieć się więcej o ŚWIĘTYCH, dowiedzieć się, jak możesz pomóc lub odbyć wirtualną wycieczkę po schronisku, odwiedź saintsrescue.ca.
Corey Van’t Haaff jest właścicielem Cohiba Communications i regularnie pisze o biznesie, medycynie, prawie, marketingu, kwestiach konsumenckich i jej ulubionym temacie, psach. Jej prace są również emitowane sporadycznie w radiu CBC. Kiedy nie pracuje, spędza niezmiernie dużo czasu z pięcioma pookami: Esmereldą, Tallulą, Klarą, Matildą i Stellą, które pochodziły z SAINTS Rescue. W przypadku starego pudla, Stella ma w sobie mnóstwo życia i zabawy i utrzymuje wszystkich w linii. Stella jest dowodem na to, że starszy pies może dodać przybranemu domowi lat szczęścia. Corey jest zawsze wdzięczny za ŚWIĘTYCH. Corey jest dostępny pod adresem [email protected].
Zalecana:
Niepełnosprawny młody człowiek i jego pies usługowy zapewniają komfort pacjentom hospicjum
Mieszkańcy Hospicjum Saline Memorial Hospital zawsze oczekują niedziel. Wtedy TJ i jego zaufany pies usługowy Corey przychodzą na cotygodniowe wizyty. TJ urodził się z palcem mózgowym i późną dyskinezą, stanem, który wpływa na układ nerwowy i powoduje niekontrolowane gwałtowne ruchy. Pomimo jego wyzwań
Opuszczony 130-funtowy święty bernard wreszcie odnajduje dom na zawsze
Zbieraj wokół siebie serdeczną opowieść o psie, który zaczynał od trudnego życia i skończył z nim szczęśliwie. Oto historia 130-funtowego świętego Bernarda, który w końcu znajduje swój dom na zawsze. Skromne początki Cosmo the Saint Bernard urodził się w Nebrasce w hodowli
Oto 6 powodów, dla których Twój pies może „Święty” lepiej niż sam St Nic!
Kochamy Świętego Mikołaja i kochamy naszego psa. Czy zastanawiałeś się kiedyś, czy twój pies sam nie był w stanie zdobyć Santa? Dlatego! 1. Twój pies ma już futro pokryte futrem. Twój pies jest dobrze wyposażony na sezon wakacyjny. Ma na sobie futro i wygląda elegancko. Pani Claus nie
Co należy wiedzieć o hospicjum i opiece paliatywnej dla chorych zwierząt
Uzyskaj podstawy opieki hospicyjnej i paliatywnej, które mogą zapewnić leczenie bólu i komfort dla psów i kotów pod koniec życia.
święty Bernard
Wszystko, co chcesz wiedzieć o św. Bernardach, w tym pielęgnacja, trening, problemy zdrowotne, historia, adopcja, znalezienie dobrego hodowcy i nie tylko.