Logo pl.horseperiodical.com

Co weterynarze myślą o Twoim trudnym zwierzaku

Spisu treści:

Co weterynarze myślą o Twoim trudnym zwierzaku
Co weterynarze myślą o Twoim trudnym zwierzaku

Wideo: Co weterynarze myślą o Twoim trudnym zwierzaku

Wideo: Co weterynarze myślą o Twoim trudnym zwierzaku
Wideo: ŚWINKI MORSKIE – Poród świnki morskiej. Trudny poród Antonito. - YouTube 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Thinkstock Weterynarze tacy jak Dr. Patty Khuly wiedzą, że zwierzęta domowe (i ich właściciele) często stają się zestresowani, kiedy idą do weterynarza, więc więcej praktyk zmienia ich podejście do radzenia sobie z przerażonymi zwierzętami.

Kiedy byłem nastolatkiem, moja rodzina miała tę uroczą mieszankę Terrierów o imieniu Targa, która kochała prawie wszystkich. Wszyscy, z wyjątkiem każdego, kto miał coś wspólnego z wizytą weterynaryjną. To był koszmar, kiedy tylko musiała być widziana. Kończyny sztywne, palce rozszerzone, wbite pazury, wytrzeszczone oczy … to było bolesne.

Wtedy wciągnęliśmy ją przez tylne drzwi kliniki, aby zminimalizować jak najwięcej potencjalnych niepożądanych interakcji. Gdy już tam dotrzemy, bezceremonialnie rzucimy ją na stół operacyjny i zrobimy wszystko, co będziemy musieli zrobić. Częściej niż nie, będą stosowane obfite ilości leków uspokajających.

W międzyczasie starałbym się uczynić siebie jak najmniejszym. Byłam tak umęczona po jednym epizodzie, podczas którego ukończyła perfekcyjną trifekcję (oddała mocz, wypróżniła się i wypuściła gruczoły analne); Wyraźnie przypominam sobie, że pragnę, by ziemia połknęła mnie w całości. Tak zachowuje się przyszły pies weterynarza? Tyle o moich perspektywach!

Szybkie przewijanie do wizyty weterynarza o niskim poziomie stresu

Dziś w medycynie weterynaryjnej jest inaczej. Nasz sposób myślenia nie tylko jest bardziej rozwinięty, jeśli chodzi o zrozumienie tych zwierząt, ale także nabyliśmy zaawansowany zestaw narzędzi dla zwierząt domowych, które „źle się zachowują”.

Na początek nie mówimy już nawet o tego typu zachowaniach jako „złych”, „balistycznych” lub „szalejących”. Te zwierzęta nie są w końcu złe ani w inny sposób chciwe. Nie są nawet „zepsute”. Po prostu są przerażone. Traktowanie ich tak, jakby były „podłe” lub „paskudne”, a nie przerażające, tylko potęguje błędne przekonanie, że należy się nimi przeciwstawić.

Jest to dokładnie taki rodzaj przestarzałych, rywalizujących ze sobą pacjentów, którzy historycznie doprowadzili wiele zakładów weterynaryjnych i innych specjalistów do spraw domowych do stosowania surowych praktyk leczenia - praktyki, których się nauczyliśmy, są nie tylko stresujące i okrutne, ale również przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego. Stąd też wzrost tak zwanych technik i protokołów „niskiego stresu”.

Oferuję te informacje nie tylko w celu wyjaśnienia, że tak zwane „zwierzęta z problemami” często nie zasługują na swoją reputację, ale także, abyś wiedział, że już dawno przestaliśmy obwiniać ich właścicieli za kruche zachowanie ich zwierząt.

Chcemy obniżyć stres, zbyt

Ta informacja przydałaby się, gdy próbowałem podważyć palce Targi z dachu samochodu.Mimo, że byłem wtedy pracownikiem szpitala weterynaryjnego i powinienem był utrzymywać wysoki poziom w odniesieniu do tych rzeczy, pociłbym się, że muszę ją przyprowadzić. A jeśli tak się czułem, mogę sobie tylko wyobrazić, jak stosunkowo niewtajemniczony czuje o konieczności wciągania skamieniałego psa lub zegarka, podczas gdy ich normalnie łagodny kot zamienia się w nierozpoznawalną syczącą i plującą maszynę do zębów i szponów.

Wyobraź sobie, co ci biedni właściciele zwierząt muszą znosić: nie tylko muszą doświadczać niepokoju, który prowadzi do wizyty, i presji, która towarzyszy niechcianej uwadze, którą wywołuje zachowanie ich zwierząt, muszą obserwować, jak ich zwierzęta cierpią z powodu tego stresu, zbyt! Wystarczy, aby właściciele zwierząt nigdy więcej nie chcieli przychodzić do weterynarza.

Do dziś patrzę na tych klientów i chcę im powiedzieć, że wiem dokładnie, jak się czują. I czasami robię to, gdy jest to właściwe. Ale co ważniejsze, ciężko pracuję nad tym samym upartym celem, którego wielu weterynarzy przyjęło jako swoją przyczynę célèbre: upewniając się, że każdy pacjent jest traktowany ze współczuciem, cierpliwością i nowo odkrytymi umiejętnościami, które są niezbędne, abyśmy mogli zrobić resztę naszego praca najlepiej jak potrafimy.

Więcej z Vetstreet:

  • Sztuczki dla psów, które mogą zmniejszyć stres u weterynarza
  • Pomóż swojemu zwierzakowi nauczyć się kochać weterynarza
  • Dlaczego mój kot … rzuca tak wiele w weterynarza?
  • Porady Poczekalni w Szpitalu Zwierząt

Zalecana: