Logo pl.horseperiodical.com

Kiedy zawodzi miłosierdzie z właścicielami z niespodziewanie udręczonymi zwierzętami

Spisu treści:

Kiedy zawodzi miłosierdzie z właścicielami z niespodziewanie udręczonymi zwierzętami
Kiedy zawodzi miłosierdzie z właścicielami z niespodziewanie udręczonymi zwierzętami
Anonim
Thinkstock Buldog, taki jak ten, niedawno poklepał dr Patty Khuly swoimi objawami.
Thinkstock Buldog, taki jak ten, niedawno poklepał dr Patty Khuly swoimi objawami.

Czternastomiesięczna Molly zmarła w zeszłym tygodniu. Była impulsywnym prezentem walentynkowym od młodego mężczyzny swojej dziewczynie, co prawdopodobnie spowodowało, że popełnił błąd kupując Buldoga Angielskiego w sklepie zoologicznym.

Molly's Major Mange Problem

Jej stan pojawił się nagle w niedzielę wieczorem i gwałtownie przyspieszył, że w poniedziałek w porze lunchu nie była w stanie oddychać bez rurki i 100 procent tlenu płynącego do tego, co pozostało z jej funkcjonalnej tkanki płucnej.

Ponieważ większość Buldogów cierpi, Molly miała poważny kompromis oddechowy jeszcze przed kryzysem. Zespół brachycefaliczny jest dużym problemem wśród łobuzów i to właśnie te genetyczne deformacje strukturalne predysponują je do szerokiego zakresu dolegliwości górnych dróg oddechowych.

Ale to nie było to, za co początkowo ją traktowałem.

Widziałem Molly po raz pierwszy w zeszłym tygodniu w najbardziej dramatycznym przypadku demodectic („czerwonego”) mange, który widziałem od ponad dekady. Jej skóra była czerwona, surowa, owrzodzona, chrupiąca, płacząca, swędząca i bezwłosa naraz. Była nieszczęśliwa.

Pies żył w domu krewnego przez ponad miesiąc, w tym czasie nabyła tę często genetycznie z góry określoną chorobę, w której demodektyczny roztocz mange zdoła skolonizować całą skórę zwierzęcia. Szczelina w zbroi odporności immunologicznej organizmu pozwala szaleć roztoczowi na skórze szczeniaka. Podczas gdy dorośli mogą być również dotknięci chorobą, większość psów początkowo występuje, gdy są niemowlętami z prostymi, bezwłosymi plamami, które czasami mogą przejść do stanu uogólnionego, z którego cierpiała Molly.

Na szczęście jest to stan bardzo uleczalny. Chociaż czasami jest nieuleczalna, prawie zawsze reaguje na leczenie lekami przeciwpasożytniczymi lub dipami oraz innymi lekami lub szamponami, które leczą wtórne infekcje.

Jeden z tych leków przeciwpasożytniczych zabija owady, dzięki czemu układ odpornościowy zwierzęcia może uzyskać wystarczającą przewagę, by pokonać najeźdźców. Problem polega na tym, że niektóre psy są na to wyjątkowo wrażliwe - w szczególności rasy Collie.

Częściowo dlatego nie mogłem uwierzyć, że Molly (pochodząca z nienaruszonej rasy) spadła z objawami zgodnymi z toksycznością leku tak szybko - zwłaszcza, że byłem tak ostrożny, zwiększając powoli dawkę ponad tydzień, aby złagodzić ryzyko jakichkolwiek niepożądanych reakcji, takich jak wymioty i drgawki.

Kiedy umarła, byłem szczególnie zszokowany. Zaczęła od wymiotów i drgawek, ale zmarła z powodu kompromisu oddechowego. To nie miało sensu. Być może zasysała trochę wymiocin. Może napady doprowadziły do czegoś, co nazywano neurogennym obrzękiem płuc. Jednak żaden z tych warunków nie wyjaśniał, jak wyglądały zdjęcia rentgenowskie klatki piersiowej.

Ciekawy stan serca Molly

Serce Molly było prawdopodobnie półtora razy większe niż normalnie. Widząc, jak to jest globoidalne i powiększone, podejrzewałem wrodzoną (zrodzoną w ten sposób) chorobę serca, która prawdopodobnie stanowiła prostą, odwracalną reakcję na lek strasznie zagrażającą życiu katastrofę.

Więc kiedy Molly umarła, nie byłem zbyt zaskoczony. Ale byłem bardzo ciekawy. Na szczęście jej właściciele nie tylko rozumieli nietypową naturę swojej reakcji i ewentualną śmierć, ale naprawdę chcieli wiedzieć, co ostatecznie doprowadziło do jej śmierci.

Badania pośmiertne nie są tak powszechnie stosowane w medycynie weterynaryjnej, jak w medycynie ludzkiej. Ale jak lepiej się uczyć niż badać uzasadnienie wyniku stanu pacjenta? Poprosiłem więc o pozwolenie, by ją otworzyć, odzyskać płuca i serce, by wykonać dokładną sekcję.

W końcu dowiedziałem się, że Molly nie umarła na samą wrażliwość na lek - każda podobna reakcja na lek, infekcję lub proces zapalny doprowadziłaby do poważnego kompromisu sercowego i śmierci. Jej serce było dotknięte rzadką chorobą genetyczną zwaną tetralogią Fallota.

W końcu smutno było zobaczyć tak słodkiego psa. Jej historia z Walentynkami nie ułatwiła. Ale jakoś mogę szczerze powiedzieć, że jej podstawowa choroba serca sprawiła, że strata była nieco łatwiejsza do przyjęcia; wiedząc, że to nieuniknione, że ulegnie, oznaczało to, że prawie poczuliśmy ulgę, widząc ją tak szybko.

OK, może jej właściciele nie widzieli tego w ten sposób, ale wiedząc, jak stresujące mogą niektóre psy umrzeć z powodu złamanego serca, nie mogę pomóc, ale uważam, że na szczęście lepsza śmierć jest lepsza niż alternatywa.

Aby przeczytać więcej artykułów na temat Vetstreet, kliknij tutaj.

Zalecana: