Logo pl.horseperiodical.com

Dlaczego mój pies lubi niektórych ludzi, a nie innych?

Dlaczego mój pies lubi niektórych ludzi, a nie innych?
Dlaczego mój pies lubi niektórych ludzi, a nie innych?

Wideo: Dlaczego mój pies lubi niektórych ludzi, a nie innych?

Wideo: Dlaczego mój pies lubi niektórych ludzi, a nie innych?
Wideo: Dlaczego psy i koty się nie lubią? - YouTube 2024, Kwiecień
Anonim
Dlaczego mój pies lubi niektórych ludzi, a nie innych?
Dlaczego mój pies lubi niektórych ludzi, a nie innych?

Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego twój pies kręci się w kierunku niektórych twoich przyjaciół, a nie innych?Badania wykazały, że psy nieustannie monitorują interakcje społeczne, które ich właściciele mają z innymi ludźmi, i wykorzystują te informacje do formułowania opinii.

„Wilson nie lubi mojej teściowej i nie wiem dlaczego.” Kobieta, która mówiła, była żoną jednego z moich kolegów z uniwersytetu, a Wilson, o którym mówiła, była jej Golden Retriever. zaskoczony, ponieważ Wilson, podobnie jak większość Golden Retrieverów, jest psem o buzią na twarzy, który lubi zaprzyjaźniać się i towarzysko, więc zachęciłem ją, by powiedziała mi więcej o sytuacji.

„Moja teściowa, Janet, odwiedza nas od kilku tygodni” - kontynuowała. „Mimo że jest wystarczająco przyjazna, nie stara się być pomocna. Na przykład, mamy ten mały dywanik przed kanapą, a jedna jego krawędź została zaciśnięta. Oznaczało to, że jeden koniec sofy musiał zostać podniesiony, podczas gdy dywan został pociągnięty prosto, aby nikt nie potknął się o niego. Usiłowałem to zrobić i zapytałem Janet, czy może pociągnąć dywan, a ja podniosłem krawędź sofy. Udawała, że mnie nie słyszy i odeszła, co jest typowe dla jej niechęci do współpracy. Wilson aktywnie ją ignorował i wczoraj, kiedy Janet zaoferowała mu ucztę, której odmówił. Wilson zazwyczaj odmawia leczenia, jeśli jest chory lub naprawdę nie lubi osoby, która go oferuje. Staram się działać wokół niej ładnie, ponieważ jest mamą mojego męża, więc nie sądzę, żebym telegrafowała negatywne emocje, które Wilson mógł podnieść. Mimo to nadal jej się nie podoba.”

Okazuje się, że ta sytuacja nie jest aż tak niezwykła. Badania wykazały, że psy nieustannie monitorują interakcje społeczne, które ich właściciele mają z innymi ludźmi, i wykorzystują te informacje do formułowania opinii. Mówiąc prościej, jeśli ktoś cię skradnie lub zachowa się w sposób nieprzydatny lub nieprzyjazny, twój pies może bardzo dobrze zareagować, snubbingując lub unikając tej osoby w przyszłych interakcjach. Jest to to samo, co zachowanie młodych dzieci ludzkich w podobnych sytuacjach, czego dowodzi badanie przeprowadzone przez zespół naukowców z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej Maxa Plancka.

W trakcie dochodzenia trzyletnie dzieci obserwowały, jak aktor zachowuje się nieprzyjaznie w stosunku do osoby (na przykład zrywając rysunek wykonany przez inną osobę). Później, kiedy ta nieprzyjazna osoba potrzebowała piłki, aby ukończyć grę, dzieci rzadziej mu ją dawały, zamiast tego dawały ją osobie, która działała w przyjazny lub neutralny sposób. Teraz nowe badanie przeprowadzone przez zespół naukowców z Uniwersytetu w Kioto w Japonii sprawdziło, czy psy zareagują w podobny sposób.

Proces oglądania osób wchodzi w interakcję ze sobą często określany jako „podsłuch społeczny”. Ludzie używają go, ponieważ jest to bardzo przydatny sposób gromadzenia informacji o tym, jak inni mogą reagować bez żadnego rzeczywistego ryzyka dla obserwatora. Jest to pomocne, ponieważ pozwala osobie „dostroić” swoje reakcje behawioralne. Japoński zespół badawczy odkrył, że psy chętnie obserwują ludzi przez cały czas i wykorzystują zebrane informacje, aby określić, którzy ludzie są samolubni i którzy są bardziej hojni.

Później, gdy psy mają możliwość żebrania o jedzenie, wykorzystują te informacje, aby zdecydować, do kogo się zwrócić, pokazując wyraźną preferencję dla bardziej hojnych ludzi.Jednak dla Fujity nie było jasne, czy psy obserwują ludzi dla ich natychmiastowej korzyści (np. Sygnał, że mogą być w stanie uzyskać od kogoś ucztę), czy też próbowali dowiedzieć się, co jest dzieje się w celu stworzenia ogólnej opinii o naturze i osobowości zaangażowanych ludzi.

W swoim najnowszym badaniu badacze unikali jakichkolwiek komplikacji związanych z jedzeniem, tworząc interakcję społeczną, która skupiała się na przedmiocie, który jest bezużyteczny dla psów (rolka taśmy winylowej w przezroczystym pojemniku). W eksperymencie wzięło udział 54 psów i ich właścicieli, w tym zestaw próbnych scenariuszy, w których psy musiały oglądać, a ich właściciele bezskutecznie próbowali otworzyć pojemnik z taśmą. W jednym ustawieniu właściciel psa poprosił o pomoc aktora, który pomagał otworzyć pojemnik. W innym ustawieniu aktor odmówił pomocy, odwracając się. Ostateczny warunek był neutralny, w którym właściciel nie prosił o pomoc.

Ważne jest, aby psy patrzyły na osobę, która jest pomocna lub niepomocna dla swoich właścicieli w sytuacji, która wydaje się nie mieć żadnych korzyści dla psa (ponieważ większość psów naprawdę nie ma zbyt dużego znaczenia dla taśmy winylowej). Niemniej jednak obserwacje psów miały wpływ na ich zachowanie: po rozegraniu scenariusza zarówno aktor, jak i neutralny obserwator jednocześnie oferowali psu przysmaki. Naukowcy zmierzyli następnie, która osoba wydaje się preferować lub unikać.

Wyniki wskazywały, że dopiero po tym, jak psy zaobserwowały, że osoba jest nieprzydatna lub nie współpracuje, ich zachowania uległy zmianie; psy unikały oferty uczty od osoby niepomocnej i wolały ucztę od osoby neutralnej. Wybrali jednak takie same stawki zarówno dla pomocnego aktora, jak i neutralnego obserwatora, nie wykazując preferencji dla pomocnego aktora.

Fujita spekulował na temat tego nieoczekiwanego aspektu jego odkryć, zauważając, że ma to sens, że psy unikały ludzi, którzy zachowywali się negatywnie wobec ich właściciela, ale można by się również spodziewać, że psy będą preferować ludzi, którzy pomogli swoim właścicielom nad osobami neutralnymi. Dane pokazują jednak, że nie. Fujita próbował wyjaśnić to kłopotliwe odkrycie, sugerując, że pomoc może być standardowym oczekiwaniem psów w interakcjach społecznych. Jeśli tak jest, to bycie pomocnym jest uważane przez psy za „normalne” i dlatego pomocne zachowanie nie jest niczym specjalnym. Tylko wtedy, gdy ktoś narusza ten standard „psiej moralności”, psy wywierają negatywne wrażenie na tej osobie.

Co ciekawe, to samo widać u dzieci w wieku od dwóch do trzech lat. Jeśli pamiętasz, badanie, o którym mowa na początku tego artykułu, wykazało, że ludzkie dzieci odmówiły pomocy komuś, kogo widziały, działając w sposób nieprzyjemny i niechętny do współpracy. Jednak w tym badaniu znalazło się inne ważne odkrycie, a mianowicie, że dzieci traktowały kogoś, kto działał w sposób pomocny w taki sam sposób, w jaki traktowały kogoś, kto działał w sposób neutralny - tak jak psy.

Na poziomie filozoficznym podobieństwo to skłoniło mnie do myślenia. Wydaje się, że zarówno psy, jak i małe dzieci zaczynają od wiary, że świat i ludzie, którzy w nim mieszkają, są w zasadzie dobrzy, chętni do współpracy i pomocni. Dopiero gdy te oczekiwania nie są spełnione, zmieniają swoje nastawienie do konkretnych ludzi. Wydaje mi się, że jest to całkiem wspaniała, domyślna postawa, którą wszyscy powinniśmy zrobić, starając się żyć.

Zalecana: