Logo pl.horseperiodical.com

Kobieta pisze otwarty i emocjonalny list do tego, kto porzucił psa, którego uratowała

Kobieta pisze otwarty i emocjonalny list do tego, kto porzucił psa, którego uratowała
Kobieta pisze otwarty i emocjonalny list do tego, kto porzucił psa, którego uratowała

Wideo: Kobieta pisze otwarty i emocjonalny list do tego, kto porzucił psa, którego uratowała

Wideo: Kobieta pisze otwarty i emocjonalny list do tego, kto porzucił psa, którego uratowała
Wideo: Osobowość zależna, relacje z narcyzami + droga do wolności - rozmowa z Dominiką Paprocką - YouTube 2024, Kwiecień
Anonim

Czy możesz sobie wyobrazić, jak czuje się pies po opuszczeniu go przez ludzi, których uważają za rodzinę? To musi być bardzo mylące dla biednych psów. To taka bolesna scena oglądania porzuconych psów wędrujących dookoła, prawdopodobnie wciąż zastanawiających się, dlaczego zostali tam, i wciąż czekają i mają nadzieję, że może ich właściciele wrócą po nich.

Brooke, ratownik z Kings SPCA-Rescue zobaczyłem tę dokładną scenę, kiedy poszła odebrać psa porzuconego na ulicy. Brooke uratowała już psy, ale ta naprawdę do niej dotarła. Sfilmowała akcję ratunkową, opublikowała ją na Facebooku i podpisała emocjonalnym listem skierowanym do każdego, kto porzucił biednego psa.

Źródło: Kings SPCA-Rescue - Facebook
Źródło: Kings SPCA-Rescue - Facebook

Tak pisała Brooke:

Drogi The Callous POS właściciel tego psa,

Dzisiaj zauważyliśmy kilka e-maili od ludzi, którzy zauważyli twojego psa, który został porzucony na 15 ave i Excelsior ave. Po obejrzeniu daty twój pies siedział tam przynajmniej od soboty rano. Była dzisiaj 15:00, kiedy w końcu zauważyliśmy wiadomości, ponieważ byliśmy tak zajęci. Zdecydowaliśmy się pojechać i sprawdzić, czy możemy pomóc. Na pewno tam był.

Czekał na ciebie.

Nie opuścił miejsca, w którym go zatrzymałeś. Był dobrym psem. Pozostał blisko ostatniego miejsca, w którym zobaczył swoją ulubioną osobę na świecie. Myślał, że wrócisz. Obserwował każdy samochód, który miał zejść z drogi, mając nadzieję, że wrócisz po niego. Twój pies jest zamarznięty, głodny i przestraszony od wielu dni, ponieważ jesteś bezdusznym kawałkiem bzdury.

Czekał na ciebie.

Był tak głodny, że jadł patyki. Mili ludzie przestali jeść, ale wciąż był tak głodny i zdezorientowany. Ale nawet z jedzeniem przed nim wiedział, że musi poczekać, aż wrócisz.

Czekał na ciebie.

Nie jest złym psem. Jest bardzo dobrym psem. Byłeś złym przyjacielem. Porzuciłeś kogoś, kto oddałby za ciebie życie. Ktoś, kto nie dba o to, jak długo trzymałeś się z dala od pracy. Ktoś, kto jest tak szczęśliwy, że cię widzi, jeśli tylko wychodzisz na zewnątrz, by sprawdzić pocztę lub jeśli wyjeżdżasz na kilka dni. Ktoś, kto lizałby łzy z twoich policzków i resztki jedzenia z twojego talerza, kiedy skończyłeś jeść.

Nie będzie już na ciebie czekał.

Po tym, jak był widziany przez cały dzień zwinięty w kłębek na drodze, którą go opuściłeś, wróciliśmy po niego. Wróciliśmy z kolegą ratownikiem Yvonne z Raven's Rescue BullyBreed Sanctuary. Robiło się ciemno i słyszeliśmy kojoty w oddali. Siedzieliśmy tam godzinami. Rozmawialiśmy z nim. Siedzieliśmy tam śpiewając mu. Nakarmiliśmy go i zaproponowaliśmy mu banket. Twój pies jadł z naszej ręki po wielu godzinach rzucania mu mokrego jedzenia. Twój pies w końcu zbliżył się do nas, kiedy położyliśmy się w zimnym brudzie, mówiąc mu: „wszystko będzie dobrze i to jest ostatni raz, kiedy ktoś cię skrzywdzi”. Twój pies w końcu pozwolił mi pieścić czubek głowy. Potem za uszami. W końcu nie uciekł, kiedy się przeskoczyłem i usiadłem obok niego. W końcu położył się i pozwolił mi pocierać brzuch. Pozwolił mi go narzucić i nie próbował uciekać. Nie wpadł w panikę, zanim nadszedł czas, by odejść. Chciał na ciebie czekać. Nie chciał iść do furgonetki. Zaniosłem twojego dużego psa do naszej furgonetki; twój duży, delikatny, przestraszony i lojalny pies. Zabrałem twojego psa z ostatniego miejsca, które cię widział.Wył całą przejażdżkę samochodem do naszego schronienia. Wył najbardziej bolesny wycie, jakie kiedykolwiek słyszałem. To był dźwięk jego serca pękającego. Desperacko próbował wrócić do miejsca, które mu zostawiłeś. Gorączkowo sprawdzał każde okno, a potem odjeżdżał przez tylne okno. Jego wycie trwało do chwili, gdy podszedł do siedzenia kierowcy i zawył na mnie. Gdy sięgnęłam do jego głowy, spojrzał na mnie tak zdezorientowany, położył głowę na moich kolanach i jęknął, gdy podjechaliśmy do schronu.

Nie zasługujesz na tego niesamowitego szczeniaka. Nie zasługujesz na żadnego psa.

Mój pies zapomni o tobie. Znajdzie dobry dom i dostanie miłość, na którą zasługuje. Będzie wiedział, jak to jest mieć prawdziwy dom.

Nie dbam o to, kim jesteś ani jak się tłumaczysz, dlaczego porzuciłeś mojego psa. W każdym razie jest to prawdopodobnie powód BS. Jesteś szumowiną. Modlę się, aby twój rok był pełen karmy i złego stanu zdrowia.

Z poważaniem, Brooke

Drogi The Callous POS właściciel tego psa, Dzisiaj zauważyliśmy kilka e-maili od ludzi, którzy zauważyli twojego psa, który został porzucony na 15 ave i Excelsior ave. Po obejrzeniu daty twój pies siedział tam przynajmniej od soboty rano. Była dzisiaj 15:00, kiedy w końcu zauważyliśmy wiadomości, ponieważ byliśmy tak zajęci. Zdecydowaliśmy się pojechać i sprawdzić, czy możemy pomóc. Na pewno tam był. Czekał na ciebie. Nie opuścił miejsca, w którym go zatrzymałeś. Był dobrym psem. Pozostał blisko ostatniego miejsca, w którym zobaczył swoją ulubioną osobę na świecie. Myślał, że wrócisz. Obserwował każdy samochód, który miał zejść z drogi, mając nadzieję, że wrócisz po niego. Twój pies jest zamarznięty, głodny i przestraszony od wielu dni, ponieważ jesteś bezdusznym kawałkiem bzdury. Czekał na ciebie. Był tak głodny, że jadł patyki. Mili ludzie przestali jeść, ale wciąż był tak głodny i zdezorientowany. Ale nawet z jedzeniem przed nim wiedział, że musi poczekać, aż wrócisz. Czekał na ciebie. Nie jest złym psem. Jest bardzo dobrym psem. Byłeś złym przyjacielem. Porzuciłeś kogoś, kto oddałby za ciebie życie. Ktoś, kto nie dba o to, jak długo trzymałeś się z dala od pracy. Ktoś, kto jest tak szczęśliwy, że cię widzi, jeśli tylko wychodzisz na zewnątrz, by sprawdzić pocztę lub jeśli wyjeżdżasz na kilka dni. Ktoś, kto lizałby łzy z twoich policzków i resztki jedzenia z twojego talerza, kiedy skończyłeś jeść. Nie będzie już na ciebie czekał. Po tym jak został widziany przez cały dzień skulony w kuli na drodze, którą mu zostawiłeś, wróciliśmy po niego. Wróciliśmy z kolegą ratownikiem Yvonne z Raven's Rescue BullyBreed Sanctuary. Robiło się ciemno i słyszeliśmy kojoty w oddali. Siedzieliśmy tam godzinami. Rozmawialiśmy z nim. Siedzieliśmy tam śpiewając mu. Nakarmiliśmy go i zaproponowaliśmy mu banet. Twój pies jadł z naszej ręki po wielu godzinach rzucania mu mokrego jedzenia. Twój pies w końcu zbliżył się do nas, kiedy położyliśmy się w zimnym brudzie, mówiąc mu: „wszystko będzie dobrze i to jest ostatni raz, kiedy ktoś cię skrzywdzi”. Twój pies w końcu pozwolił mi pieścić czubek głowy. Potem za uszami. W końcu nie uciekł, kiedy się przeskoczyłem i usiadłem obok niego. W końcu położył się i pozwolił mi pocierać brzuch. Pozwolił mi go narzucić i nie próbował uciekać. Nie wpadł w panikę, zanim nadszedł czas, by odejść. Chciał na ciebie czekać. Nie chciał iść do furgonetki. Zaniosłem twojego dużego psa do naszej furgonetki; twój duży, delikatny, przestraszony i lojalny pies. Zabrałem twojego psa z ostatniego miejsca, które cię widział. Wył całą przejażdżkę samochodem do naszego schronienia. Wył najbardziej bolesny wycie, jakie kiedykolwiek słyszałem. To był dźwięk jego serca pękającego. Desperacko próbował wrócić do miejsca, które mu zostawiłeś. Gorączkowo sprawdzał każde okno, a potem odjeżdżał przez tylne okno. Jego wycie trwało do chwili, gdy podszedł do siedzenia kierowcy i zawył na mnie. Kiedy sięgnęłam, by pogłaskać jego głowę, spojrzał na mnie tak zdezorientowany, położył głowę na moich kolanach i jęknął, gdy podjechaliśmy do schroniska. Nie zasługujesz na tego niesamowitego szczeniaka. Nie zasługujesz na żadnego psa. Mój pies zapomni o tobie. Znajdzie dobry dom i dostanie miłość, na którą zasługuje. Będzie wiedział, jak to jest mieć prawdziwy dom. Nie obchodzi mnie, kim jesteś, ani jak się tłumaczysz, dlaczego porzuciłeś mojego psa. W każdym razie jest to prawdopodobnie powód BS. Jesteś szumowiną. Modlę się, aby twój rok był pełen karmy i złego stanu zdrowia. Szczerze, Brooke

Wysłany przez Kings SPCA-Rescue w niedzielę, 3 stycznia 2016 r

Mam nadzieję, że ktokolwiek porzucił tego psa, może przeczytać list Brooke. Ale i tak nie sądzę, żeby to go dotknęło. Gdyby był na tyle niewrażliwy, by porzucić tego biednego psa, sądzę, że nie obchodzi go, co stanie się z psem i co powiedzą inni.

Niemniej jednak myślę, że ten pies jest lepszy. Przynajmniej teraz pies jest bezpieczny i kochany. Milion dzięki Brooke za uratowanie tego biednego dziecka.

Możesz pomóc Brooke uratować i uratować inne psy. Odwiedzić Królowie SPCA-Rescue na Facebooku po więcej informacji.

Czy chcesz zdrowszego i szczęśliwszego psa? Dołącz do naszej listy e-mailowej, a my podarujemy 1 posiłek potrzebującemu schronisku!

Zalecana: