Logo pl.horseperiodical.com

Niesamowity nos twojego psa

Niesamowity nos twojego psa
Niesamowity nos twojego psa

Wideo: Niesamowity nos twojego psa

Wideo: Niesamowity nos twojego psa
Wideo: DEJAN STIPKE STIPIĆ | The Champion's Journey | Interview | The Athlete Insider Podcast #18 - YouTube 2024, Kwiecień
Anonim
Niesamowity nos twojego psa | University of Pennsylvania School of Veterinary Medicine, Missing Animal Response Network
Niesamowity nos twojego psa | University of Pennsylvania School of Veterinary Medicine, Missing Animal Response Network

Choć ukochany pomarańczowy Tabby Katie Valaas, Norm, był głównie kotem w domu, miał szczęście cieszyć się czasem na świeżym powietrzu w swojej dzielnicy w Seattle dzięki uprzęży i chowanemu prowadzeniu. Niestety, na jednym z tych wypadów Katie ustawiła na krótko prowadzenie Norma, by związać jej but, a kot ruszył biegiem, plastikowa rączka smyczy uderzyła go za nim. Katie bezskutecznie przeszukiwała własne i sąsiadów - dwa dni później, w środku upalnej letniej fali upałów, wciąż brakowało Norma. Postanowiła zadzwonić do eksperta. „Katie dowiedziała się o naszej grupie, Missing Animal Response Network (MARN), a jeden z naszych opiekunów, wraz ze swoim psem, mieszanką jamników o imieniu Harley, odpowiedział na jej telefon”, wyjaśnia Kat Albrecht, były policjant z latami doświadczenia w szkoleniu i obsłudze psów snifferów i detektorów do wykorzystania w pracy przestępczej. „Kiedy dotarliśmy do miejsca, w którym Norm był ostatnio widziany, Harley natychmiast wskoczył na wannę z hydromasażem na podwórku i zaczął szaleć z podniecenia, jak na jego szkolenie jako psa do wykrywania kotów. Kiedy jego przewodnik spojrzał pod wannę z hydromasażem, na pewno istniała Norma - był tam przez trzy dni, bez jedzenia i wody, i ze swoim prowadzeniem beznadziejnie owinął się wokół maszyny, uwięził i faktycznie prawie go udusił. Musieli go wyciąć z kołnierza. Nie mam wątpliwości, że Harley uratował życie Norma tamtego dnia.” Kat, która obecnie mieszka na Wyspie Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie, założyła MARN po swoim własnym policyjnym ogierze, AJ, wykopanym z jej podwórka i zaginęła w lesie. Zdesperowana, by go znaleźć, Kat zadzwoniła do przyjaciela z Golden Retrieverem, który został wyszkolony, by wyśledzić zaginione osoby, używając jego zmysłu węchu - pies znalazł AJ w 20 minut. Ten moment na zawsze zmienił życie Kat.

Image
Image

„Zapytałem siebie, jako profesjonalistę w tej dziedzinie,„ Szkolimy psy, żeby węszyły narkotyki, bomby, a nawet pluskwy - dlaczego na świecie nie używamy ich do znalezienia zaginionych zwierząt?”Zdecydowałem się trenować mojego emeryta Aby to zrobić, pies ze zwłok, Rachel, znalazła dwa zaginione koty i zaginionego psa za pomocą nosa. Poszedłem do pracy nad tym detektywem, pisać książki, szkolić ludzi i trenować inne psy. To była dla mnie 20-letnia misja, aby zobaczyć te usługi dostępne we wszystkich społecznościach.” Wyjaśnia, że istnieje różnica między sposobem, w jaki pies jest szkolony, aby znaleźć zaginionego kota a zagubionego psa. W pierwszym przypadku pies detektywistyczny jest szkolony, aby wyszukiwać wszystkie koty w danym obszarze i ostrzegać swojego przewodnika o obecności każdego kota, aby mógł on ustalić, czy rzeczywiście jest to dany kot. Jeśli chodzi o zagubione kły, pies detektywistyczny jest szkolony, aby podążać za niepowtarzalnym zapachem zaginionego psa na podstawie dostarczonego artykułu zapachowego - koca lub zabawki regularnie używanego przez tego psa - i ignorować zapachy wszystkich innych psów. Wspólną płaszczyzną jest oczywiście zapach. „Ich zmysł zapachu jest niesamowity - o wiele silniejszy i silniejszy niż nasz” - mówi Kat. „Mają zdolność rozróżniania zapachów, odróżniania jednego psa lub jednej osoby od innej”. Cindy Otto, dyrektor Penn Vet Working Dog Center na Uniwersytecie Pensylwanii, zgadza się, dodając, że jeśli chodzi o psy, „cały ich system jest nastawiony na„ widzenie”świata przez nos”. „Jeśli chodzi o ich zdolności węchowe, istnieje wiele danych, wiele i wiele faktów dotyczących tego, jak psy różnią się od ludzi, od poziomu fizycznego aż po molekularne” - mówi Cindy. „Ale jeśli chodzi o wykorzystanie tego niesamowitego zmysłu powonienia i wykorzystanie go do wykonywania praktycznych, a nawet ratujących życie usług, największą rzeczą, która wyróżnia kły, jest ich zdolność i chęć do pracy z ludźmi oraz do szkolenia w zakresie wykonywania określonych funkcji. Na przykład niedźwiedzie mają nawet lepszy zmysł węchu niż psy - sępy. Ale nie znam wielu ludzi, którzy mogliby wygodnie współpracować z 600-funtowym Grizzly, a sępy, o ile widziałem, nie są tak naprawdę zainteresowani długim dniem w biurze”. Do tego czasu Centrum Szkoleniowe dla Psów Weterynaryjnych Penn zajmuje się wykorzystywaniem unikalnych zalet naszych psich partnerów, produkujących elitarne psy do wykrywania zapachów dla bezpieczeństwa publicznego i zdrowia. „Pies wykrywający to pies, z którym współpracujemy, aby zidentyfikować konkretny zapach, na który zazwyczaj zostali przeszkoleni” - wyjaśnia Cindy. „Wychowujemy i szkolimy psy detektywistyczne tutaj, w centrum, od czasu, gdy mają osiem tygodni w pewnym stopniu„ sztuk wyzwolonych”, gdzie uczą się wyczuwać zapach. Nie ma znaczenia, jaki zapach jest na najwcześniejszych etapach szkolenia - może to być po prostu uniwersalny związek do wykrywania stworzony przez chemików. Jesteśmy po prostu zainteresowani nauczeniem ich procesu znajdowania tego zapachu za pomocą nosa”. To, jak mówi, odbywa się poprzez uczenie szczeniaków, jak „zabawne” jest poznawanie świata za pomocą nosa i nagradzanie ich, zazwyczaj poprzez zabawę, za każdym razem, gdy trafiają w zapach kontrolny. Dzięki temu zespół weterynarza Penn może, w miarę dojrzewania psów, pomóc im znaleźć „ścieżkę kariery”, niezależnie od tego, czy są to materiały wybuchowe, narkotyki, podpalenie, zwłoki, cukrzyca czy wykrywanie nowotworów, poprzez wprowadzenie ich do zapachu odpowiadającego temu. specyficzna linia pracy.

„Zakres prac, które mają te psy, jest zadziwiający - i stale rośnie w miarę kontynuowania badań”, mówi Cindy. „Nie mogę myśleć o psach, które używają zmysłu węchu do wykrywania bomb i narkotyków, które wykonują prace poszukiwawczo-ratownicze w celu znalezienia zarówno ocalałych, jak i szczątków ludzkich, które wykrywają telefony komórkowe w więzieniach i kto może znaleźć duże ilości ukrytych pieniędzy. Gdy budujemy coraz więcej tych dużych rurociągów w Ameryce Północnej i na świecie, zaczynamy szkolić psy w celu wykrywania wycieków, aby zapobiec poważnym katastrofom środowiskowym. Są psy, które wykrywają orzeszki ziemne, pomagają dzieciom cierpiącym na duże alergie i psy konserwujące, które same nosami znajdują gatunki zagrożone lub inwazyjne. Są psy, które wykrywają przemyt kości słoniowej i, w naszej własnej pracy tutaj, w centrum, zamierzamy rozpocząć badanie, aby sprawdzić, czy psy mogą wykryć skradzione antyki przemycone do Syrii z USA. Jednak najbardziej szalonymi wykrywaczami, o których słyszałem, są psy, które są wyszkolone do wąchania scat w oceanie, aby pomóc naukowcom dowiedzieć się więcej na temat ssaków morskich, takich jak wieloryby. Wszystko, co emituje zapach - i większość rzeczy na tej planecie - pies tropiący może zostać przeszkolony do wykrywania.

Image
Image

Kły wykrywające zapachy również wykonują ważną pracę na arenie zdrowia, a psy usługowe pomagają ludziom cierpiącym na wiele problemów związanych z medycyną, w tym cukrzycą, napadami i migrenami, lepiej zarządzać swoimi warunkami. Mary McNeight of Service Dog Academy w In Waterloo, Illinois, pomogło wyszkolić ponad 150 psów alarmowych, aby zapewnić wsparcie osobom cierpiącym na cukrzycę, narkolepsję, drgawki, zespół ortostatycznego tachykardii postawy (POTS), migreny, hipoglikemię i cierpiących na nią i migotanie przedsionków. „Wiemy, że 40 procent mózgu psa jest poświęcone tylko nosowi, co daje im zapach o pojemności ponad 250 razy większej niż nasza”, mówi. „Aby dać przykład, pies może poczuć pojedynczą kroplę krwi w basenie wypełnionym wodą - to z kolei oznacza, że psy mogą być szkolone w wykrywaniu, poprzez zapach, biologicznych zmian, które zachodzą w naszych ciałach wcześniej, powiedzmy, że migrena lub napad padną, dając ludziom czas na odpowiednie przygotowanie się do tej sytuacji.” Oznacza to, że ktoś, kto cierpi na migrenę, ma szansę dostać się do bezpiecznego miejsca i wziąć swoje leki przed bólem głowy. Osoba z cukrzycą, zaalarmowana przez psa o zmianach poziomu cukru we krwi, jest w stanie zdobyć żywność i lekarstwa - takie jak tabletki glukozy, insulina, sok i glukometry - aby naprawić sytuację, zanim stanie się ona zagrożeniem dla życia. Szkolenie, jak mówi Mary, jest „prawie identyczne dla wszystkich psów - jest to prawdziwy zapach, który jest inny”. Jednak dla wszystkich niepełnosprawności, które Service Dog Academy szkoli psom do wykrycia, podkreśla, że „jest kaskada związków organicznych odetchnęłam i odrzuciłam ciało, a naszym zadaniem jest nauczyć psa, na co należy zwrócić uwagę i co ignorować.” Podczas gdy psy ostrzegawcze Mary są przeszkolone do pracy z konkretną osobą, inne typy psów wykrywających wykonują pracę zapachową, która przynosi korzyści wielu członkom społeczeństwa. W Gatineau, Quebec, Kanada, Glenn Ferguson zajmuje się zespołem psów, którzy zostali przeszkoleni w wykrywaniu nowotworów we wczesnych stadiach, opracowując teorię, że komórki nowotworowe przechodzą odmienny proces metaboliczny, inny niż normalne komórki, zużywając glukozę o wiele wyższą tempo niż ich zdrowi odpowiednicy, a tym samym rezygnacja z różnych produktów odpadowych, które mają wyraźny zapach.

Image
Image

„Rozpoczęliśmy szkolenie, wykorzystując próbki oddechu od psów spacerujących, które spotkaliśmy w lokalnych parkach dla psów, ale ostatecznie zdecydowaliśmy, ze względu na fakt, że losowi członkowie społeczeństwa mogą być trudni do śledzenia, że chcieliśmy współpracować z organizacją zawodową, która zapewni nam pewną weryfikację i świadectwo dla naszych wyników”, wyjaśnia Glenn, dodając, że on i jego zespół w CancerDogs skupiają się na strażakach, którzy ze względu na charakter swojej pracy, są grupą bardzo wysokiego ryzyka, jeśli chodzi o raka. „Pierwszy duży dział, z którym pracowaliśmy, był w Chicago i od tamtej pory przetestowaliśmy łącznie 30 000 strażaków - 10 000 w samym tylko ubiegłym roku”, mówi. „Nasze psy są przeszkolone w rozpoznawaniu zapachu komórek nowotworowych i przedrakowych, porównując i kontrastując linię od pięciu do sześciu próbek oddechowych, z których jedna jest znana jako rak, na czymś, co nazywamy stacją wąchania. Do tego szkolenia używamy nagrody żywnościowej - w rzeczywistości żaden z naszych psów nie ma miski, tak karmią swoje posiłki, co sprawia, że są bardzo zmotywowani do wykonywania pracy.” Jeśli chodzi o ocenę próbek strażaków, Glenn porównuje to do „masowych badań przesiewowych, takich jak bagaż przejeżdżający przez karuzelę na lotnisku”. Zestawy próbek do oddychania, w tym maska chirurgiczna noszona przez 10 minut w ustach i nos, a następnie ponownie włożone w nieprzyjemną woń sakiewkę, są rozprowadzane do strażaków w całej Ameryce Północnej, używane zapieczętowane i odesłane do siedziby CancerDogs, gdzie są „przepracowane” przez psy. Jeśli jakikolwiek członek psiego zespołu Glenna odbierze próbkę rakową lub przedrakową, strażak, do którego należy próbka, zostaje powiadomiony, aby mógł podjąć niezbędne kroki, takie jak konsultacja z lekarzem lub specjalistą i wykonanie zmiany w ich diecie lub stylu życia. „Ludzie mogą być ostrzegani i podejmować proaktywne działania, jeśli chodzi o raka, i to jest naszym celem w naszej pracy z tymi psami, które często wykrywają tę chorobę dwa do trzech lat, zanim można ją znaleźć za pomocą obrazowania”, mówi. „Mieliśmy jednak kilka osób, u których wykryto poważne nowotwory, których przeżycie było zdecydowanie wątpliwe, ale w większości staramy się chronić ludzi, znacznie wcześniej, od tej późnej diagnozy. Dla nas to prawdziwy sukces.”

Nasze psy są przeszkolone w rozpoznawaniu zapachu komórek nowotworowych i przedrakowych poprzez porównanie i skontrastowanie linii od pięciu do sześciu próbek oddechowych

Pomijając raka, psy - i ich wspaniałe nosy - są również niezwykle przydatne, jeśli chodzi o operacje poszukiwawcze i ratunkowe. W górach Kanady psy ratownicze lawinowe wykrywają i ścigają ludzi pochowanych pod śniegiem. Kyle Hale, prezes Stowarzyszenia Kanadyjskich Psów Ratowniczych Lawinowych, mówi, że dzięki szkoleniom od jego organizacji, zespoły psów i opiekunów są rozmieszczone w prowincjach B.C. i Alberta, kiedy takie katastrofy się zdarzają. „Rzecz w tym psach, poza ich wyjątkowym zmysłem węchu, polega na tym, że jesteśmy w stanie wysłać ich do tych bardzo ryzykownych, niestabilnych obszarów i okoliczności, aby wykonać pracę wielu ludzi w ułamku czasu” wyjaśnia.„Szkolimy psy od najmłodszych lat, stosując stosunkowo prostą grę w chowanego, w której pies jest zasadniczo nagradzany za rozwiązanie problemu i trudniej go rozwiązać. Ostatecznie psy są w stanie wykryć ludzki zapach pod powierzchnią i przekopać się do źródła zapachu. Chociaż zdecydowanie zalecamy, aby każdy, kto wchodzi na obszar zagrożony lawiną, nosił urządzenie nadawczo-odbiorcze na wypadek, gdyby coś się stało, w przypadkach, w których ta technologia nie jest obecna, psy są kolejnym niezwykle przydatnym narzędziem, którego możemy użyć, aby znaleźć kogoś, kto został zgubiony i pochowany.” Niestety, jeśli chodzi o lawiny, większość działań naprawczych dotyczy ofiar, które nie żyją. W National Disaster Search Dog Foundation (NDSDF) w Santa Paula w Kalifornii cel jest inny. „Nasze psy są wyszkolone w poszukiwaniu żywego zapachu, co oznacza, że używają tylko nosów, aby znaleźć ocalałych z poważnych katastrof, aby upewnić się, że nikt nie zostanie w tyle”, mówi Denise Sanders, specjalistka ds. Marketingu i komunikacji NDSDF. „Psy są w stanie powiedzieć, że jest tu ktoś pod gruzami, który wciąż żyje, albo, alternatywnie, nie ma tu ocalałych, więc musimy iść dalej”. NDSDF ratuje swoje psy, w tym owczarki niemieckie, golden retrievery, Border Collie i belgijskiego Malinois, ze schronisk, szkoli je i współpracuje z trenerem pierwszego kontaktu, który prowadzi prace poszukiwawczo-ratownicze w wielu miejscach katastrofy, takich jak Ground Zero w Nowym Jorku po 11 września i Haiti po trzęsieniu ziemi w 2010 roku. „Od 1996 roku przeszkoliliśmy 190 zespołów i obecnie mamy 69 aktywnych zespołów w całym kraju, a wciąż jest ich więcej” - mówi Denise. „Za każdym razem, gdy zdarzają się te wielkie katastrofy, niezależnie od tego, czy jest to huragan czy lawina błotna, społeczności i kraje dotknięte klęską mogą zdecydowanie wykorzystać więcej z tych psów, z ich niesamowitym zmysłem węchu, aby szybciej pokryć więcej ziemi - i ostatecznie uratować więcej żyć.” Po powrocie do Penn Vet Working Dog Center, Cindy Otto zgadza się. „Wiemy, że w USA brakuje psów do wykrywania”, mówi Cindy. „Faktem jest, że większość z tych psów jest obecnie importowana z innych krajów, a obecnie w Kongresie jest duży ruch i wśród ludzi w branży, którzy uważają, że te psy muszą pochodzić z lokalnych, krajowych źródeł, możemy mieć wpływ na ich zdrowie i dobrostan genetyczny w dużym stopniu. Tak często, w tak wielu sytuacjach, wkładamy ludzkie życie w ręce tych psów - lub, jakby były, ich nosy - ważne jest, abyśmy wykorzystali ich wyjątkową zdolność i zajęli się nimi w najwyższym stopniu”.

Zalecana: