Logo pl.horseperiodical.com

Jak chciałbym pożegnać się z moim pierwszym psem

Jak chciałbym pożegnać się z moim pierwszym psem
Jak chciałbym pożegnać się z moim pierwszym psem

Wideo: Jak chciałbym pożegnać się z moim pierwszym psem

Wideo: Jak chciałbym pożegnać się z moim pierwszym psem
Wideo: Przybyli ułani pod okienko - YouTube 2024, Może
Anonim
Kristen Seymour Mój „pies-serce”, Yuki.
Kristen Seymour Mój „pies-serce”, Yuki.

Uwielbiam cytat z W.R. „Wszyscy myślą, że mają najlepszego psa. I żaden z nich się nie myli”.

Ale jestem tutaj, aby powiedzieć, że w hierarchii najlepszych psów mój pierwszy pies, Yuki, był na szczycie.

Była kochająca, lojalna, chętna do nauki … i spakowała więcej życia w jej siedem lat niż niektórzy dorośli ludzie w całym swoim życiu. A to sprawia, że wydaje się tym bardziej niesprawiedliwe, że ma z nami tylko siedem lat.

Cóż, pozwól mi przeformułować. Prawdopodobnie dokładniej byłoby powiedzieć, że mój mąż i ja mieliśmy tylko siedem lat, zanim nagła choroba zmusiła nas do najtrudniejszego telefonu w naszym życiu, planując ostateczne spotkanie u weterynarza.

Pożegnanie się z Yuki nie tylko mnie zrujnowało i przygnębiło - byłem też przerażony i przytłoczony, a z perspektywy czasu zdaję sobie sprawę, że nie miałem pojęcia, czego się spodziewać i co mogę zrobić, aby dzień był mniej przerażający dla mojej ukochanej szczenię. Od tego czasu nauczyłem się wielu cennych lekcji na temat tego, jak sprawić, by ostatni dzień zwierzęcia był dla nas lepszym świętem życia tego zwierzęcia.

Mając to na uwadze, oto kilka rzeczy, które zrobiłem dobrze - i wiele rzeczy, które chciałbym zrobić w ostatnim dniu Yuki z nami.

Poświęć trochę czasu na zapamiętanie wszystkiego. Zeszłego ranka zamknąłem swoją słodką dziewczynę, ale postanowiłem się cofnąć i spojrzeć na nią - naprawdę spójrz na nią - aby upewnić się, że zawsze pamiętam małe rzeczy, które się wyróżniały. Zauważyłem asymetrię białej plamy na jej piersi i ślady brązu w jej czarnym płaszczu. Trzy jej łapy miały białe kawałki na palcach, ale jedna była cała czarna. Nigdy tego nie zapomnę.

Aaron Lockwood Photography Yuki zawsze był u mnie, nawet grał rolę w moim ślubie.
Aaron Lockwood Photography Yuki zawsze był u mnie, nawet grał rolę w moim ślubie.

W miarę możliwości podejmuj decyzje z wyprzedzeniem. Mój mąż i ja postanowiliśmy, zanim nawet wsiedliśmy do samochodu, żebyśmy ją prywatnie skremowali i zatrzymali u nas. Nie dlatego, że mieliśmy plan, co z nimi zrobić (a właściwie osiem lat później, nadal są w szafie), ale ponieważ wiedzieliśmy, że nie jesteśmy gotowi, aby odejść. Cieszę się, że nie traciliśmy czasu podczas tych ostatnich chwil, próbując znaleźć właściwy wybór dla naszej rodziny.

Zniszcz ją. Zanim zdaliśmy sobie sprawę, że nadszedł czas pożegnania Yuki, osiągnęła punkt, w którym ważne było, abyśmy zrobili to szybko dla niej - nie mogliśmy znieść widoku jej cierpienia. Ale mimo że borykała się z problemami, nadal cieszyła się jedzeniem i żałuję, że w drodze do weterynarza nie pomyśleliśmy, żeby zabrać jej burgera lub kufel lodów waniliowych (lub poprosić przyjaciela, żeby przyniósł go do nas). Jeśli nic innego, chciałbym, żebyśmy przynieśli torbę z jej ulubionymi smakołykami, aby odciągnąć ją od tego, co się dzieje. To jest coś, co zrobiłem dla przyjaciół żegnających się z własnymi psami gończymi, a to nie tylko psuje psa w sposób, do którego prawdopodobnie nie był przyzwyczajony (co przynajmniej może odciąć jego umysł od jego bólu lub niepokoju czuje się u weterynarza), ale może też dodać trochę lekkości. Oglądając psa mojego przyjaciela, Floyd, połóż swoje lody, wysyłając plamy po pokoju, sprawił, że oboje śmialiśmy się w dniu, który był zbyt pełen łez. Z naszym kotem, Meeko, daliśmy jej tyle ulubionego mokrego jedzenia, ile chciała w ostatnim dniu.

Zaznacz ten moment w spokojny sposób. Moja przyjaciółka i koleżanka, dr Jessica Vogelsang, pracuje w hospicjum dla zwierząt domowych i eutanazji domowej, a jednym z jej zaleceń jest zapalanie świecy podczas spotkania, a następnie, gdy zwierzę minie i powiesz swoje ostatnie pożegnanie, uderz to symbolizuje koniec. Może to towarzyszyć modlitwa lub powiedzenie, lub po prostu pocałunek na czubku zwierzęcia. Mieszkaliśmy z Yuki przez jakiś czas po tym, jak przeszła - i to było w porządku - ale tak naprawdę nie mieliśmy sposobu, aby zaznaczyć moment kończący. Myślę, że ułatwiłoby to wyjazd. Jak możesz się czuć „zrobiony” w tej sytuacji, wiesz?

Rozważ eutanazję w domu. To nawet nie przemknęło mi przez głowę, ale pomyśl o tym. Gdzie twoje zwierzę jest bardziej wygodne: w domu lub w gabinecie weterynarza? Yuki naprawdę kochała naszego weterynarza (i uczucie było wzajemne), ale nie mam wątpliwości, że wejście do tego biura było dla niej bardziej stresujące niż ta sama procedura w jej psim łóżku w domu. A teraz, z większą perspektywą, zmniejszenie stresu dnia dla Yuki powinno było moim priorytetem.

Zapytaj weterynarza o odciski nosa i / lub łap. Och, mógłbym po prostu skopać się za to, że nie chciałem tego zrobić. Jest tak wiele pięknych sposobów na upamiętnienie swojego zwierzaka poprzez biżuterię lub sztukę (i oczywiście jest wiele rzeczy, które można zrobić ze szczątkami lub po prostu zdjęciami), a ja uwielbiam pomysł druku lub wycisku z nosa lub łap zwierzęcia. Dałabym prawie wszystko, żeby dziś wisiał wisiorek ze słodkim nosem Yuki.

Zrób więcej zdjęć. Robienie zdjęć tego dnia nie jest odpowiednie dla każdej sytuacji. Ponieważ Yuki nie był dobrze i naprawdę nie był sobą, nie byłoby to dla nas dobre. Chciałbym jednak zrobić więcej zdjęć z naszego codziennego życia z Yuki w ogóle (łatwiej zrobić to teraz, gdy wszyscy mamy smartfony) i widziałem kilka naprawdę pięknych sesji fotograficznych upamiętniających dzień, w którym pies idzie do nieba. Więc myślę, że to coś do rozważenia, jeśli nie jesteś w sytuacji awaryjnej.

Na koniec, okazujcie sobie życzliwość, gdy się smucicie. Wielu z nas odczuwa utratę zwierzęcia w naprawdę głęboki sposób - czasami odczuwamy to jeszcze głębiej niż utratę ukochanej osoby. Otaczaj się ludźmi, którzy rozumieją (i nie osądzają) twój smutek, daj sobie czas na uzdrowienie i ufaj, że pewnego dnia ból ustanie. Będziesz mógł nawet porozmawiać o swoim pupilku bez zrywania się - przysięgam! Chociaż czasami okazuje się, że łzy wciąż płyną (na przykład, kiedy pamiętasz swój ostatni dzień razem). I to też w porządku.

Więcej o Vetstreet:

  • Co powinieneś wiedzieć o pieszczeniu psa
  • Wideo: czy pozwolić Twojemu zwierzakowi na Twoje łóżko
  • Czy powinieneś ponownie wykorzystywać lub wycofywać skarby swojego późnego zwierzaka?
  • Co wziąć pod uwagę przed zrobieniem Doggy „Bucket List”
  • Minimalizowanie żalu, maksymalizowanie radości: jak najlepiej wykorzystać końcowe dni swojego zwierzaka

Zalecana: