Logo pl.horseperiodical.com

Rzeczy, które robimy dla miłości: „Spędziłem 18 000 $ na podwórku dla mojego psa”

Rzeczy, które robimy dla miłości: „Spędziłem 18 000 $ na podwórku dla mojego psa”
Rzeczy, które robimy dla miłości: „Spędziłem 18 000 $ na podwórku dla mojego psa”

Wideo: Rzeczy, które robimy dla miłości: „Spędziłem 18 000 $ na podwórku dla mojego psa”

Wideo: Rzeczy, które robimy dla miłości: „Spędziłem 18 000 $ na podwórku dla mojego psa”
Wideo: 10cc - The Things We Do For Love - YouTube 2024, Może
Anonim

Istnieje wiele sposobów, aby pokazać naszym zwierzakom, jak bardzo je kochamy - kupujemy im specjalne jedzenie i smakołyki, przynosimy do domu najnowsze zabawki i, oczywiście, wystawiamy je z uczuciem. Caroline Golon, ludzki blog popularnego Romeo the Cat i współzałożyciel BlogPaws, podzieli się historiami właścicieli zwierząt domowych, którzy poszli o krok dalej dla swoich zwierząt w tej serii, Rzeczy, które robimy dla miłości. A czasami dodatkowa mila to dopiero początek!

Zdjęcie dzięki uprzejmości rodziny Chilton Wreszcie, idealne - i bezpieczne - podwórko dla Bailey, Cocker Spaniel.
Zdjęcie dzięki uprzejmości rodziny Chilton Wreszcie, idealne - i bezpieczne - podwórko dla Bailey, Cocker Spaniel.

Doreen i Rob Chilton z Chester Springs, PA, myśleli, że ich piękne, zalesione podwórko było idealnym miejscem dla ich rodzinnego domu - dopóki nie przyjęli Baileya. Bailey, aktywny 10-tygodniowy Cocker Spaniel, uwielbiał bawić się na dworze, ale sama wypuszczenie go na podwórze nie było bezpieczne. Podwórko Chiltons było pełne naturalnego krajobrazu drzew, skał i niebezpiecznie stromego zbocza. „Było tak wiele rzeczy, w które mógł się dostać”, mówi Doreen. „Był szczenięciem, więc jadł patyki i skały i wszystko inne!”

Chiltoni, którzy od lat dzielą życie z psami, doskonale zdawali sobie sprawę z potrzeby aktywnego psa na świeżym powietrzu. Po pierwszej zimie spędzonej na wyprowadzaniu Baileya na smyczy wiele razy dziennie, Chiltoni wiedzieli, że muszą znaleźć inne rozwiązanie.

Para postanowiła zamienić skalistą krainę z boku domu w plac zabaw dla Baileya. „Zatrudniliśmy firmę zajmującą się krajobrazem, a oni spychali wzgórza, niszczyli każde drzewo i usuwali każdy kamień” - mówi Doreen.

Kiedy nadszedł czas sadzenia trawy, Doreen zdecydowała się na znacznie droższą darń, obawiając się, że Bailey zje siano, które zazwyczaj obejmuje nowe nasiona traw.

„Ogrodnicy patrzyli na nas jak na wariata. Ale poszli na farmę i dali piękną, miękką trawę. Ogrodzili się na podwórku i było całkowicie wolne od drzew i wszystkiego, do czego Bailey mógł się dostać. Cała ta sprawa kosztowała nas około 18 000 dolarów - mówi ze śmiechem Doreen.

Aby ułatwić Baileyowi wyjście na zewnątrz, Chiltoni mieli zainstalowane drzwi z boku garażu, aby pies mógł wyjść z domu i przejść przez garaż, by dotrzeć do swojej prywatnej trawiastej oazy.

Stocznia Baileya wciąż nie jest ukończona, mówi Doreen. „Teraz, gdy usunęliśmy wszystkie drzewa, robi się tam gorąco. Pracujemy nad ustawieniem altanki na cień.”

W międzyczasie Doreen i Rob postawili na nim huśtawkę z baldachimem, gdzie Doreen i czteroletni Bailey siedzą razem w upalne dni.

Chociaż Doreen mówi, że niektórzy z jej przyjaciół nie rozumieją, dlaczego sięgali tak bardzo za swojego psa, nie żałuje wysiłku ani kosztów. „To najlepsze 18 000 $, które wydaliśmy na ten dom”.

Co robisz ty uczynić dla miłości? Szukamy zabawnych, słodkich i wyjątkowych historii, które sprawią, że inni rodzice zwierząt domowych się uśmiechną. Napisz do nas na editor @ nasza strona, aby podzielić się swoją historią. Proszę wpisać „Rzeczy, które robimy dla miłości” w temacie.

Zalecana: