Logo pl.horseperiodical.com

Rzeczy, które robimy dla miłości: „Co nie zrobimy dla naszego psa?”

Spisu treści:

Rzeczy, które robimy dla miłości: „Co nie zrobimy dla naszego psa?”
Rzeczy, które robimy dla miłości: „Co nie zrobimy dla naszego psa?”
Anonim
Kredyt: Tiffany Castleberry
Kredyt: Tiffany Castleberry

Caroline Golon, ludzki blog popularnego humoru Romeo the Cat, dzieli się historiami właścicieli zwierząt domowych, którzy poszli o krok dalej dla swoich zwierząt w tej serii, Rzeczy, które robimy dla miłości.

Tiffany Castleberry z Cheyenne, Wyo., Zrobi wszystko dla swojego angielskiego Mastiffa, Missy (skrót od Mischievous). Missy była z Castleberry w dobrych czasach, trudnych czasach i długich okresach czasu. „Potwornie psuję moje dziecko”, przyznaje Castleberry, „ale zasługuje na to”.

Tylko najlepszy „opiekun zwierząt” dla Missy

Castleberry, oficer wsparcia w siłach powietrznych, został wysłany do Kuwejtu, Iraku i Afganistanu w ciągu ostatnich kilku lat. Jej zadania wahały się od czterech do ośmiu miesięcy. Kiedy była daleko, wiedziała, że Missy była w dobrych rękach z ojcem Castleberry. Jedynym problemem było to, że mieszkał w Teksasie - nie do końca szybka i łatwa jazda. Ale, jak mówi Castleberry, nie opuści Missy z nikim innym. Tak więc, za każdym razem, gdy wysyłano ją za granicę, dwudniowa przejażdżka pozwoli jej wysiąść Missy w Teksasie, zanim odejdzie.

„Kiedy mnie nie było, strasznie za nią tęskniłbym. Ale tata umieściłby ją na telefonie głośnomówiącym, a my rozmawialiśmy - mówi ze śmiechem.

Queen of the King-Size Bed

Za 170 funtów Missy zajmuje dużo miejsca w łóżku. „Zdałam sobie sprawę, że potrzebuję więcej miejsca w moim łóżku typu queen-size dla Missy, więc kupiłam nowy apartament z sypialnią - z łóżkiem typu king-size!” Missy ma własną poduszkę i, jak mówi Castleberry: „Jeśli jest zimno, przykrywam ona z kocem.”

Wszystko w tempie Missy

Kredyt: Tiffany Castleberry
Kredyt: Tiffany Castleberry

Missy, która ma 7 lat, niedawno rozwinęła zapalenie stawów. „Ona niczego nie ucieka!” Mówi Castleberry. „Chodzimy na spacery, ale nie idziemy daleko. Idziemy na koniec ulicy, a Missy kładzie się na chwilę”, mówi. „Czekam na nią, a potem kończymy spacer”. Były czasy, kiedy obaj zostali złapani w ulewę lub gradobicie. Odkąd Missy nigdy się nie spieszy, w końcu udają się do domu, maczając mokre. Ale kiedy Missy jest gotowa do gry, podobnie jak Castleberry. „Lubi grać w piłkę nożną!”, Mówi Castleberry. „Gramy więc od 5 do 10 minut na raz.” Kiedy Missy jest gotowa nazwać to dniem, obie wracają do środka i bawią się.

Przerwy na lunch

Nawet godzina obiadowa Castleberry jest poświęcona Missy. Każdego dnia w ciągu tygodnia Castleberry jeździ do domu na lunch, żeby sprawdzić, co z nią robi. „Wracam do domu, daję jej przekąskę i wypuszczam ją” - mówi. „Nie mam nic przeciwko”.

Castleberry nie rozważa skupienia swojego życia na Missy jako niezwykłego lub poświęcenia. „Bez wątpienia jest moją córeczką i kocham ją jak dziecko”.

Co robisz ty uczynić dla miłości? Szukamy zabawnych, słodkich i wyjątkowych historii, które sprawią, że inni rodzice zwierząt domowych się uśmiechną. Napisz do nas na editor @ nasza strona podzielić się swoją historią. Proszę wpisać „Rzeczy, które robimy dla miłości” w temacie.

Zalecana: