Logo pl.horseperiodical.com

{Todas las Criat uras de Dios} Wszystkie stworzenia Boga: ratunek w Meksyku

{Todas las Criat uras de Dios} Wszystkie stworzenia Boga: ratunek w Meksyku
{Todas las Criat uras de Dios} Wszystkie stworzenia Boga: ratunek w Meksyku

Wideo: {Todas las Criat uras de Dios} Wszystkie stworzenia Boga: ratunek w Meksyku

Wideo: {Todas las Criat uras de Dios} Wszystkie stworzenia Boga: ratunek w Meksyku
Wideo: Is Genesis History? - Watch the Full Film - YouTube 2024, Może
Anonim
{Todas las Criat uras de Dios} Wszystkie stworzenia Boga: ratunek w Meksyku
{Todas las Criat uras de Dios} Wszystkie stworzenia Boga: ratunek w Meksyku

Nikt nie wie, jak długo Wilson walczył o życie, starając się utrzymać głowę nad wodą w oceanie u wybrzeży Meksyku w pobliżu Cancun. Pies był stary, jakaś mała krzyżówka z Retrieverami i był dość bliski końca swojej walki, gdy został wyrwany z wody przez rybaka. Zaatakowany kleszczami miał paznokcie tak długie, że zwinęły się w jego łapy. Jego lewe oko było beznadziejnie zainfekowane i wymagało usunięcia.

Mimo to Wilson miał szczęście. Wylądował w rękach Alison Sawyer Current i jej organizacji Isla Animals, która zabrała Wilsona, pomogła mu odzyskać, a następnie wysłała go do grupy ratunkowej w Edmonton, gdzie z radością mieszka ze swoją nową rodziną.

Bycie psem w wielu częściach Meksyku nie jest łatwym zadaniem; połączony brak pieniędzy, edukacji i zasobów powoduje męczące i często śmiertelne sytuacje. Ale Kanadyjczycy mieszkający w Meksyku, jak Prąd, robią różnicę, ratują psy i pomagają uczynić kraj bezpieczniejszym miejscem dla naszych psich towarzyszy. Isla Animals uratowała ponad 5000 psów od 1999 r., W tym Karla, dwuletnia sznaucerka, kolejny szczęśliwy pies. Uczennica znalazła ją leżącą na poboczu drogi, nie ruszając się. Było jasne, że została tam rzucona. Była ślepa, pokryta kleszczami, stojak na kości.

Kiedy Karla przybyła na progu Prądu, została przyjęta z zadowoleniem i zaczęła się tłuc; zbyt gruby. Prąd zabrał ją do weterynarza, aby został spayed, podejrzewając ciążę. Zamiast tego weterynarz znalazł guz i ponieważ usunięcie było daleko poza jego typowym zakresem praktyki, przyszył ją z powrotem i zwrócił ją do Current, by umarł w domu.

Zamiast tego Current wspomniał o guzie weterynarzowi z Nowego Jorku, który powiedział: „Przynieś psa, a ja się przyjrzę”. „Guz” okazał się kawałkiem gazy, zapomnianym podczas spay w Meksyku. Po kilku tygodniach intensywnej terapii Karla polepszyła się i znalazła tam nowy dom. Isla Animals otrzymała zdjęcie odpowiednio przygotowanej Karli siedzącej przy korcie tenisowym ze swoją wieczną rodziną. To właśnie te historie, jak twierdzi Current, pozwalają jej na kontynuowanie pracy.

Obecny mieszka w Isla Mujeres, około trzygodzinnej podróży promem z Cancun. Isla Mujeres to wioska rybacka licząca około 20 000 osób, głównie mieszkańców i niektórych emigrantów. Jest to wyluzowana społeczność, w której transport odbywa się głównie wózkami golfowymi i motorowerami. Po przejściu na emeryturę, Current i jej mąż zrobili wyspę swoim stałym domem, a gdy zobaczyli trudną sytuację psów, znaleźli swoje powołanie.

„Problem polega na tym, że ludzie nie honorują tutaj psów, tak jak my jesteśmy przyzwyczajeni” - mówi Current. „Nie wydają na nich żadnych pieniędzy; nie są częścią rodziny. [Psy] mieszkają przed domem i mają szczeniaki… które są następnie umieszczane w pudełku i porzucane na pustym parkingu lub przewożone na wysypisko lub rzucane na ulicę”.

Obecny szybko wskazuje, że zaniedbanie jest znacznie większym problemem niż okrucieństwo. Mówi, że niektórzy miejscowi starają się zrzucić śmieci ze swoich szczeniąt do drzwi wejściowych, aby dać im szansę na życie - które dostają. Szczenięta są przywracane do zdrowia i adoptowane, kilka do miejscowych rodzin, ale większość z nich lata, dzięki uprzejmości Air Transat, grupom ratującym psy w Kanadzie lub Ameryce, gdzie czekają rodziny.

Obecny szybko wskazuje, że zaniedbanie jest znacznie większym problemem niż okrucieństwo. Mówi, że niektórzy miejscowi starają się zrzucić śmieci ze swoich szczeniąt do drzwi wejściowych, aby dać im szansę na życie - które dostają. Szczenięta są przywracane do zdrowia i adoptowane, kilka do miejscowych rodzin, ale większość z nich lata, dzięki uprzejmości Air Transat, grupom ratującym psy w Kanadzie lub Ameryce, gdzie czekają rodziny.

Pracowała ciężko, aby złagodzić problem psa na swojej maleńkiej wyspie i poczyniła wielkie postępy, ale pobliska turystyczna mekka w Cancun jest znacznie gorsza, więc teraz poświęca większość swoich energii.

Pracowała ciężko, aby złagodzić problem psa na swojej maleńkiej wyspie i poczyniła wielkie postępy, ale pobliska turystyczna mekka w Cancun jest znacznie gorsza, więc teraz poświęca większość swoich energii.

Dwa razy w roku firma Current organizuje ogromne kliniki spustowe i nijakie, które odbywają się w prowizorycznych placówkach lokalnej szkoły. W ciągu pięciodniowego okresu 760 zwierząt jest poddawanych sterylizacji i codziennie rezerwuje się miejsca dla psów ulicznych, z których wiele jest uwięzionych specjalnie dla klinik. Kanadyjscy i amerykańscy weterynarze przylatują do Meksyku, aby zaoferować swoje usługi i współpracować z 48 lokalnymi weterynarzami, aby pomóc w rozwijaniu zrównoważonych umiejętności w zakresie szybszych, bezpieczniejszych i mniej inwazyjnych procedur, co jest ważne, gdy większość zwierząt, nad którymi pracują, jest już zagrożona z punktu widzenia zdrowia i jest mało opieka pooperacyjna.

„Ostatecznie rozwiązaniem jest sterylizacja i sterylizacja. W międzyczasie są strasznie głodne i cierpiące psy uliczne - mówi Current. „Może złamać ci serce na tysiąc różnych sposobów”.

Kathryn Purse wie wszystko o złamanym sercu. Siedem lat temu rzuciła pracę, spakowała się i przeniosła do San Miguel de Allende w środkowym Meksyku.

„Do tej pory nigdy nie widziałem martwego psa” - mówi Purse. „Nie możesz jechać autostradą, nie widząc wielu martwych psów. Są nieustannie przepełnieni. Widzisz tych, którzy jeszcze żyją, są tak chudzi; możesz zobaczyć, jaki jest ich los.”

Los jednak miał coś dla niej.

„Znalazłem pięć jednodniowych szczeniąt wrzuconych do rowu odwadniającego w jedyny dzień, w którym nie było w nim wody”, mówi Purse. „Wziąłem je do domu i podniosłem z butelki, a to po prostu wystartowało”.

Teraz wynajmuje mały dom na akrze w obrębie rancza o powierzchni 100 akrów i dzieli go z 23 psami. Dwieście psów przeszło przez jej drzwi.Niektórzy trafiają do wspaniałych meksykańskich rodzin, a inni do domu niespodziewanie z turystami.

„Zmieniają swoje plany i latają liniami lotniczymi, które zabierają psy i wracają z psem do domu” - mówi. Kontrola weterynaryjna i świadectwo przeciw wściekliźnie są zazwyczaj wystarczające, aby pozwolić psu podróżować.

Torebka wyjaśnia, że zarówno sposób myślenia meksykańskiego, jak i kanadyjskiego może być wyzwaniem: meksykański, ponieważ martwe, umierające i głodujące psy są akceptowane jako część życia, a Kanadyjczyk, ponieważ jesteśmy skłonni wierzyć, że cokolwiek to jest problem, są już ludzie, którzy pomagają. W niektórych częściach Meksyku nie ma ludzi, którzy pomagają.

Nie jest nastawiona na przyjmowanie darowizn, więc kiedy ktoś oferuje jej pieniądze; bierze pieniądze - i osobę razem z nią - i idzie pomóc psu w tej chwili. Zachęca turystów do dawania pieniędzy małym organizacjom, takim jak amigos-sma.org, które pracują nad tym, by położyć kres cierpieniom psów ulicznych i odniosły sukces w uchwaleniu pewnych praw ochronnych, takich jak zakazanie psom przebywania na dachach.

„Nie mów sobie, że nie możesz tego zrobić” - mówi. Kiedyś zakwestionowała, czy jest wystarczająco silna, by pomóc wszystkim tym psom, i od tego czasu zdała sobie sprawę, że może zrobić o wiele więcej, niż się dała. „Jeśli zobaczysz psa na ulicy i zostawisz go na ulicy, pozostanie on na ulicy. Gdybyśmy wszyscy zrobili trochę, to by pomogło. Ponieważ nie mogę tego zrobić.”

Chcesz się zaangażować? Sprawdź islaanimals.org

Zalecana: