Logo pl.horseperiodical.com

Weterynarz żegna się z Homerem The Blind Wonder Cat

Spisu treści:

Weterynarz żegna się z Homerem The Blind Wonder Cat
Weterynarz żegna się z Homerem The Blind Wonder Cat
Anonim
Dzięki uprzejmości Random House
Dzięki uprzejmości Random House

Szesnaście lat temu pracowałem nad wysysaniem duszy, jaką zajmowałby się tylko ostatni absolwent. Byłem pobitym współpracownikiem weterynarii, którego szefowie dyktowali wszystko od szczepionek, które musiałem podawać w stylu pisma wymaganym do prowadzenia dokumentacji medycznej. W to nowe i restrykcyjne środowisko wkroczył 2- do 3-tygodniowy kociak, któremu udało się wprowadzić radar zarządzania. I, jak mówią, reszta to historia.

Ten kotek został nazwany Homer. Niewiele podejrzewaliśmy, ale wkrótce znalazłby się w gronie najsłynniejszych kotów w nowoczesnej historii Stanów Zjednoczonych za główną rolę w bestsellerowej książce Gwen Cooper, Odyseja Homera: Nieustraszona opowieść o kotach, czyli jak dowiedziałem się o miłości i życiu ze ślepym cudem Kot.

Ale wtedy Homer był zaledwie pół garstką czarnego założyciela, który przybył z dwoma śmiertelnie zainfekowanymi oczodołami i niewypowiedzianym wyzwaniem: „Odważę się mnie naprawić”.

Wada, której nie można przeoczyć

Biorąc pod uwagę nieszczęsny stan Homera, przyłapanie na naprawianiu „darmowego” było mniejszym z moich wyzwań. Ale widzenie go w próbach związanych z operacją noworodkową nie było nawet najgorsze. Jak się okazuje, usunięcie spustoszonych oczu kotka nie było tak trudne, jak odnalezienie tego pozbawionego wzroku, pozbawionego oczu kota na zawsze w domu.

Na szczęście tego, czego brakowało Homerowi w wizji, nadrabiał osobowość. Nawet w wieku 2 tygodni, pomimo wyczerpującego się przypadku niedożywienia i dwóch oczodołów pełnych mazi, był niezaprzeczalnie sprited i niestrudzenie ciekawy. Nieodparty to słowo, które przychodzi na myśl. To znaczy, byłby, gdyby nie miał szwów na oczy. Co czyniło go trudnym do sprzedania dla wszystkich, ale najbardziej oddanych. A tych brakowało w tym roku.

Kobieta z wizją

Teraz bym go zabrał, ale nie byłem w stanie. Mój dom był nie tylko w budowie w tym czasie, ale był też kiepski z dużymi psami, a ja naprawiałam się, żeby pop z moim noworodkiem, żeby zacząć. Nie było miejsca dla kociąt, mniej ślepych. Kiedy więc przyjaciel rodziny zgodził się „spojrzeć”, zaciekle wpadłem na potencjalnego kandydata.

Tak samo jak ja zacząłem rozpaczać, że pojawiła się Gwen, oferując mu śmiałe i szlachetne imię (dosłownie w ciągu sekundy od ich spotkania) i, bez wątpienia, to, co okazało się idealnym domem dla takiego „ślepego kota” Homer. Przez 16 wspaniałych lat.

Po śmierci Homera w zeszłym tygodniu, Gwen przysłała mi wiadomość, aby jeszcze raz mi podziękować. Na co odpowiedziałem: „Otworzyłem tylko okno. Wyposażyłeś cały cholerny dom.

Więc dziękuję ty znowu, Gwen. Bo gdyby weterynarze nie wierzyli w ludzi takich jak ty, nigdy nie mielibyśmy szansy zaakceptowania wyzwań takich jak Homer. I drżę na myśl, jak wyglądałaby medycyna weterynaryjna bez ludzi i pacjentów, którzy podsycają idealistyczne chwile, takie jak ten, który zmusił mnie do przeszmuglowania go przez chirurgię wiele lat temu.

Zalecana: