Logo pl.horseperiodical.com

Czy wyglądasz jak twój pies?

Czy wyglądasz jak twój pies?
Czy wyglądasz jak twój pies?

Wideo: Czy wyglądasz jak twój pies?

Wideo: Czy wyglądasz jak twój pies?
Wideo: Czy twój pies musi się witać z każdym psem? - YouTube 2024, Może
Anonim
Czy wyglądasz jak twój pies?
Czy wyglądasz jak twój pies?

Na spotkaniu właścicieli psów siedziałem przy stole z kobietą, która wyjaśniała: „Zawsze możesz powiedzieć, który członek rodziny rzeczywiście wybrał psa. Ludzie zawsze wybierają psy, które wyglądają jak oni. Jeśli chcesz dobrze znany przykład tego, weźmy przypadek Winstona Churchilla, a teraz był mężczyzna, który z pewnością wyglądał jak jego ulubiony buldog!

Winston Churchill był oczywiście brytyjskim premierem, który pomagał prowadzić Anglię przez mroczne dni II wojny światowej. Fakt, że Churchill w dojrzałych latach wyglądał jak Buldog, jest niepodważalny. Okrągła pełna twarz, spłaszczone rysy twarzy, jowialne policzki, szerokie szerokie usta, fałdy skóry wokół oczu - wszystkie wyglądają jak te z Buldoga Angielskiego. Ciekawe było to, że kobieta, która o nim mówiła, miała długie blond włosy, które w połączeniu z jasnobrązowymi spodniami i kamizelką z pewnością miały silne podobieństwo do własnego psa - Golden Retrievera.

Właściwie istnieją naukowe wyjaśnienia, dlaczego ludzie mogą preferować psy, które wyglądają podobnie. Dane są dość jasne, że przynajmniej w kontaktach z ludźmi zdecydowanie wolimy tych, którzy są do nas podobni.

Czy zastanawiasz się kiedyś, co kryje się za sukcesem komputerowych serwisów randkowych? Jest to tylko kwestia dopasowania na podstawie podobieństwa. Usługi te dostarczają obszernych kwestionariuszy, aby znaleźć podstawowe informacje o swoich klientach, w tym ich religię, status społeczny rodziny i dochód, ich przekonania polityczne, smak muzyki, rozrywki i sportu i tak dalej. Następnie dopasowują ludzi na podstawie jak największej liczby wymiarów. Im lepszy mecz, tym bardziej prawdopodobne, że ludzie będą się wzajemnie przyciągać.

Interesujące jest to, że badania pokazują, że jeśli chcesz przewidzieć, czy ludzie się polubią, robisz to lepiej, jeśli uwzględnisz niektóre aspekty fizyczne wyglądu osoby wraz z miarami postaw i historii osobistej. To, jak wysoki jest człowiek, ile waży, kolor włosów i odcienie skóry, będzie miało wpływ, ponieważ ludzie wolą również innych, którzy mają podobne cechy fizyczne. Podczas gdy większość ludzi lubi ludzi atrakcyjnych fizycznie, najbardziej udane mecze wiążą się z parowaniem ludzi o podobnym stopniu atrakcyjności. Tak więc piękni ludzie są najszczęśliwsi z innymi pięknymi ludźmi, przeciętnie wyglądającymi ludźmi o przeciętnie wyglądających partnerach, co sprawia, że jest mało prawdopodobne, by w prawdziwym życiu brzydkie, zniekształcone Quasimodo Garbusa z Notre Dame żyło długo i szczęśliwie. piękna cygańska dziewczyna, Esmeralda.

Istnieją dowody na to, że ludzie wybierają psy w oparciu o to, jak podobna jest osobowość tej rasy. Na przykład klasyczny aktor filmowy Humphrey Bogart był znany z mocnych, mocnych ról, które grał w filmach takich jak The Maltese Falcon, Casablanca i Treasure of the Sierra Madre. Dyrektor Howard Hawks powiedział kiedyś, że „Bogey uważa, że musi sprostać reputacji wszystkich tych twardych facetów, których gra”. Pijany i hałaśliwy w swoim życiu osobistym, zawsze posiadał psy o twardych i samowystarczalnych postaciach, takich jak bokserzy i szkockie teriery.

Porównaj to z innym klasycznym aktorem filmowym, Jamesem Stewartem. Amerykański Instytut Filmowy zauważył, że Stewart był aktorem „tak ukochanym przez publiczność filmową, którą nazywają„ Jimmy”, tak jak członek rodziny”. Miał prawdziwą osobowość podobną do ciepłych, przyziemnych, przyjaznych ludzi, w których grał w takich filmach Nie możesz tego zabrać ze sobą, pan Smith jedzie do Waszyngtonu i The Philadelphia Story. Stewart otoczył się psami o tym samym temperamencie, mianowicie Golden Retrieverami.

Możesz poczuć, że przejście od faktu, że możemy wybrać psa, który ma osobowość podobną do naszej, i skończyć z wnioskiem, że możemy wybrać psa, który wygląda podobnie jak my, będzie wymagał dość dużego skoku. Istnieje jednak sposób, aby się tam dostać, stosując mechanizm psychologiczny, który jest subtelny, ale prosty, a mianowicie znajomość.

Mówiąc najprościej, lubimy rzeczy znane. To wyjaśnia, dlaczego tak chętnie czytamy lub oglądamy każdą nową wersję legendy Króla Artura, lub dlaczego ludzie wracają rok po roku, aby usłyszeć tę samą operę i dlaczego stacje radiowe, które grają tylko „stare”, są tak popularne. Wyjaśnia, dlaczego reklamodawcy powtarzają tę samą reklamę tyle razy (opisują to jako „powtórzenie buduje reputację”). Wyjaśnia również, dlaczego ludzie głosują na aktorów i synów, córki lub żony znanych ludzi bez wiedzy o ich faktycznych kompetencjach na wybranym stanowisku - po prostu dlatego, że nazwisko jest tak znajome, że wokół niego wyrosło pozytywne uczucie to.

Jeden naukowiec zademonstrował to w zabawny sposób. Pokazał ludziom serię chińskich znaków bez ich tłumaczenia. Kiedy ludzie zostali później poproszeni o odgadnięcie, co właściwie oznaczają te postacie, te, które były pokazywane wiele razy (a więc były teraz znane), były bardziej prawdopodobne, że ludzie „przetłumaczą” je na coś pozytywnego i korzystnego.

Naukowo osiągnęliśmy ważną część historii: twoją twarz. Wszyscy dobrze znamy naszą własną twarz. Widzimy to w lustrze każdego ranka, kiedy golimy się, nakładamy makijaż lub czesamy włosy. Widzimy obrazy naszej twarzy tysiące razy w roku, kiedy przechodzimy przez różne odbijające powierzchnie w środowisku. Nauka sugeruje zatem, że podobnie jak w przypadku wszystkiego, co widzieliśmy wiele razy, powinniśmy raczej go lubić. Jest również prawdopodobne, że przeniesiemy część tego sentymentu na wszystko, co jest na tyle podobne, by przypomnieć nam o naszej twarzy.

Niektórzy psycholodzy twierdzą, że wyjaśnia to, dlaczego dzieci, które wyglądają bardzo podobnie do jednego z rodziców, są zazwyczaj faworyzowane i traktowane przez tego rodzica z większą miłością. Może również stanowić link do tego, dlaczego ludzie kończą na psach, które wyglądają podobnie do siebie. Jeśli ogólne cechy jednej z ras twarzy psa wyglądają podobnie do ogólnych cech naszej twarzy, wtedy, gdy wszystkie inne rzeczy są równe, ta rasa powinna wzbudzić nieco więcej ciepłej i pełnej miłości odpowiedzi z naszej strony.

Ponieważ nie było zbyt wiele pracy naukowej na temat podobieństwa psów i ich właścicieli, przetestowałem 104 studentki na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej. Najpierw pokazano slajdy zawierające portrety psów czterech różnych ras psów. Każdy portret był po prostu głową psa patrzącego w kierunku kamery. Cztery rasy psów to angielski Springer Spaniel, Beagle, Siberian Husky i Basenji. Dla każdego psa kobiety po prostu oceniały, jak bardzo podobał im się wygląd psa, jak przyjazne były, jak lojalne były jego myśli i jak inteligentne wydawało się być.

Następnie zadałem kilka pytań na temat kobiet i ich stylu życia. W związku z tym poproszono ich o obejrzenie serii schematów szkiców fryzur i wskazanie, która z nich jest najbardziej typową fryzurą. Nie interesowały mnie szczegóły ich fryzury, ale tylko pewne ogólne cechy. W szczególności podzieliłem te fryzury na dwie grupy: pierwsza grupa zawierała dłuższe fryzury, które zakrywały uszy, podczas gdy druga grupa zawierała krótsze włosy lub dłuższe włosy, które były ściągane do tyłu, tak że uszy kobiety były widoczne.

Ogólnie rzecz biorąc, kobiety o dłuższych włosach zakrywające uszy preferowały Springer Spaniela i Beagle, oceniając te rasy wyżej na wymiarach sympatycznych, przyjaznych, lojalnych i inteligentnych. Kobiety o krótszych włosach i widocznych uszach częściej oceniały Siberian Husky i Basenji na tych samych wymiarach.

Przyczyna tego wyniku może mieć związek z efektami znajomości w upodobaniu. Dłuższe włosy na kobiecie tworzą wokół twarzy efekt kadrowania, który jest podobny do efektu kadrowania spowodowanego dłuższymi uszami spaniela lub Beagle. Krótsze włosy dają bardziej widoczne, nieoprawione linie po bokach twarzy kobiety i pozwalają jej zobaczyć własne uszy. Zarówno Siberian Husky, jak i Basenji nie mają opadających uszu, które układają twarz jak długie włosy, i oba mają wyraźnie widoczne kłujące uszy. Oczywiście nie mówimy o przytłaczającym wpływie na preferencje, ponieważ było wiele kobiet z krótkimi włosami, które preferowały psy z długimi uszami i odwrotnie. Jednak rozmiar tego efektu jest wystarczająco duży, aby być statystycznie wiarygodny i może potwierdzić powszechne przekonanie, że do pewnego stopnia wyglądamy jak nasze psy.

Biorąc pod uwagę, że tego rodzaju wariacje na temat fryzury są sensowne tylko w przypadku kobiet, ten konkretny model badawczy był nieco ograniczony, więc Michael Roy i Nicholas Christenfeld, psychologowie z University of California w San Diego, postanowili rozszerzyć moje badania za pomocą innej techniki. Fotografowali 45 psów (25 rasowych i 22 kundli) i ich właścicieli oddzielnie. Następnie pokazali zdjęcia właścicielom 28 ochotnikom i poprosili ich, aby odgadli, który z nich był najprawdopodobniej psem właściciela z pary zdjęć zawierających posiadanego psa i innego. Pies uważano za podobnego do swojego właściciela, jeśli większość ochotników pasowała do pary. Wolontariusze byli w stanie prawidłowo dopasować psy rasowe do swoich właścicieli w około dwóch trzecich przypadków. To wydaje się potwierdzać, że psy i właściciele wyglądają podobnie.

Jednak w danych było interesujące dziwactwo. Nie było związku między pojawieniem się ras mieszanych a ich właścicielami. Współ-badacz Christenfeld uważał, że to rozsądne.

„Kiedy wybierzesz rasową rasę, wybrałeś ją specjalnie z powodu tego, jak będzie wyglądać jak dorosły” - podkreślił. „Z drugiej strony, właściciele muttów, tacy jak ja, dokonują wyboru pod wpływem chwili w schronisku dla psów. Prawda jest taka, że tak naprawdę nie wiemy, jak będzie wyglądał wyhodowany szczeniak”.

Nauka sugeruje zatem, że ten kawałek mądrości ludowej jest prawidłowy. Ludzie rzeczywiście wybierają psy, które wyglądają same. Nie jest to jednak uniwersalna zasada.

Wróćmy do Winstona Churchilla, którego wielu ludzi uważa za doskonały przykład, ponieważ wyraźnie przypominał swojego zwierzaka Bulldoga. Problem polega na tym, że Churchill nie był właścicielem Buldoga. Brytyjczycy często uważają Bulldoga za symbol swojego kraju, a Churchill był czołową postacią polityczną w Wielkiej Brytanii. Te fakty prawdopodobnie doprowadziły do błędnego wniosku w opinii publicznej, że wielki człowiek jest również właścicielem Buldoga. Własny pies Churchilla na pewno nie został wybrany na podstawie podobieństw wizualnych. Gdybyś mógł zajrzeć do sypialni Churchilla, zwiniętego wokół jego stóp na łóżku, znalazłbyś miniaturowego pudla o imieniu Rufus. Z wąską, spiczastą kufą, czystą, nie pomarszczoną twarzą i zamkniętymi oczami pies nie wyglądał nawet tak słabo jak jego pan. Ta rasa psa nie była tylko przypadkowym meczem, ponieważ, gdy zmarł oryginalny Rufus, jego właściciel zastąpił go innym, który wyglądał praktycznie identycznie jak pierwszy. - Nazywa się Rufus II, ale II milczy - wyjaśnił Churchill.

Mimo to, mimo przypadku premiera i jego pudla, badania wydają się pokazywać, że idea, że psy i ich właściciele przypominają siebie, jest bardziej prawdopodobna niż fałszywa. A w przypadku Churchilla, jego córka miała Mopsa, który może być wystarczająco blisko!

Dr Stanley Coren jest profesorem psychologii na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej i autorem wielu książek na temat zachowań psów, w tym The Intelligence of Dogs, How Dogs Think i Why My Dog Act That Way? Jego strona internetowa to stanleycoren.com.

Zalecana: