Logo pl.horseperiodical.com

Jak oswoić dzikiego kota

Spisu treści:

Jak oswoić dzikiego kota
Jak oswoić dzikiego kota

Wideo: Jak oswoić dzikiego kota

Wideo: Jak oswoić dzikiego kota
Wideo: Wild cat in house / dziki kot w domu ^^ - YouTube 2024, Może
Anonim

Skontaktuj się z autorem

Image
Image

Jak oswoić dzikiego kota

Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem kota pewnego ranka w czerwcu, szukałem nasion rozlanych pod karmnikami na podwórzu. To była drobna rzecz, nie więcej niż kilka miesięcy. Szkieletowy wygląd i rozpaczliwe polowanie na jedzenie powiedziało mi, że minęły tylko kilka dni od śmierci głodowej.

„Muszę dać temu kotowi coś do jedzenia” - powiedziałam mężowi.

„Jeśli go nakarmisz, nigdy się go nie pozbędziesz” - odpowiedział.

„Jeśli go nie nakarmię, umrze”.

Zabrałem puszkę karmy dla kotów na podwórko. Mały kot zniknął w lesie, gdy tylko mnie zobaczył, ale odstawiłem puszkę pod karmniki dla ptaków. Kiedy sprawdziłem kilka godzin później, jedzenie zniknęło.

Kot pojawił się kilka dni później. Wziąłem to kolejną puszkę jedzenia. Znowu uciekł, ale później puszka była pusta.

Nie minęło wiele czasu, zanim kot wrócił każdego dnia, tak jak przewidział mój mąż. Nie chcąc zużywać więcej drogiego jedzenia przeznaczonego dla mojego kota domowego ze specjalnymi potrzebami żywieniowymi, kupiłem dużą torbę niedrogiego suchego jedzenia i trzymałem ją z ptakami w pojemniku na patio. Mój mąż zgodził się, że posiadanie kota na zewnątrz nie byłoby takie złe; pomogłoby to kontrolować rosnącą populację wiewiórek naziemnych, która dziesiątkowała nasze ogrody i mury oporowe. Moim celem było więc oswojenie kota na tyle, by został wprowadzony do przewoźnika i weterynarza, aby został wykastrowany i zaszczepiony. Wtedy może przeżyć swoje dni na naszym podwórku i w lesie.

Co to jest dziki kot i czy można go oswoić?

Dziki kot to kot, który dorastał na wolności, bez kontaktu z człowiekiem lub tylko z negatywnym kontaktem. Natomiast zabłąkany kot jest wcześniej oswojonym kotem, który zginął lub został porzucony. Podczas gdy nieszczęśnicy mogą zbliżać się do ludzi w celu zdobycia pożywienia, wykazywać zachowania takie jak mruczenie i miauczenie, a nawet pozwalać się dotykać i głaskać, dzikie koty boją się ludzi i postrzegają je jako inne duże zwierzę - potencjalnego drapieżnika. Zdziczałe koty żyją w koloniach w opuszczonych budynkach, złomowanych samochodach lub innych osłoniętych obszarach w pobliżu źródła żywności, takich jak śmietnik restauracyjny. W obliczu zagrożenia głodem, chorobami, złymi warunkami pogodowymi i atakami innych zwierząt długość życia dzikiego kota wynosi średnio mniej niż dwa lata.

Niektórzy uważają, że dzikiego kota nie da się oswoić. W zależności od wielu czynników, w tym wieku kota, osobowości i doświadczeń na wolności, socjalizacja jest możliwa. Zajmie to dużo czasu i cierpliwości. Im starszy kot, tym trudniej będzie. Niektóre koty mogą nigdy nie czuć się komfortowo w kontaktach z ludźmi, nawet po kilku miesiącach. Inne koty mogą związać się tylko z człowiekiem, który je uspołecznił, czyniąc je nieodpowiednimi do adopcji gdzie indziej. Istnieje znacznie większa szansa na powodzenie oswajania bezpańskiego, który powrócił do dzikiego zachowania niż kot, który nigdy nie miał kontaktu z człowiekiem, zwłaszcza jeśli jego przeszłe interakcje z ludźmi były pozytywne.

Organizacje takie jak Humane Society i ASPCA zalecają stosowanie metody pułapki-nijakiego-powrotu w radzeniu sobie z dzikimi kotami. Wiąże się to z ludzkim odławianiem kotów, sterylizowaniem ich, aby zapobiec narodzinom kolejnych kociąt, i odesłaniem ich do kolonii, by przeżyły swoje dni. Opiekun kolonii, osoba lub grupa zainteresowana dobrostanem zwierząt, dostarcza kolonii pożywienia, wody i odpowiedniego schronienia, monitorując jednocześnie zdrowie kotów. Organizacja non-profit Alley Cat Allies zapewnia przewodnik on-line do przeprowadzania zwrotów pułapkowych.

Image
Image

"Ptaszyna"

W lipcu kot już nie zniknął, kiedy wyszedłem go nakarmić. Wycofałby się o kilka stóp w las, obserwował mnie, gdy wyruszyłem na posiłek i zjadłem się, jak tylko odejdę. Zacząłem z nią rozmawiać (domyślam się, jak się okazało, że jest kobietą) i nadał jej imię - Birdie, bo zjadła nasienie ptaków, kiedy ją po raz pierwszy zobaczyłem.

Birdie poczuła się komfortowo w mojej obecności. Zaczęła przychodzić, kiedy do niej zadzwoniłem. Chociaż nie pozwoliła mi podejść na tyle blisko, by ją dotknąć, powitała mnie małymi miodami. Kiedy z nią rozmawiałem, toczyła się i rozciągała i ocierała o drzewa, ale z bezpiecznej odległości. Nie wiem skąd pochodziła Birdie, ale jej zachowanie i okoliczności sugerowały, że urodziła się w lesie do bezpańskiego, który nie bał się ludzi i nie nauczył jej bać się.

Podjęcie decyzji o uspołecznieniu dzikiego kota

Zanim rozpoczniesz długi proces socjalizacji, rozważ swój cel. Chcesz oswoić kota i znaleźć dla niego dom? Dziki kot może się z tobą związać, ale cofnie się, gdy zostanie umieszczony w innym miejscu. Może nie być dobrym kandydatem do adopcji.

Czy chcesz, aby stał się Twoim zwierzakiem? Może to być możliwe, jeśli jest to właściwy rodzaj kota i jesteś cierpliwy.

Jeśli planujesz tylko karmić kota i pozwolić mu żyć na zewnątrz, musisz przyjąć rolę opiekuna i zobaczyć, że zostanie wykastrowany i zaszczepiony, a następnie kontynuować monitorowanie jego zdrowia i dobrego samopoczucia oraz zapewnić leczenie w razie potrzeby.

Podejmując decyzję o uspołecznieniu kota, rozważ następujące kwestie:

  • Czy kot wydaje się zdrowy? Nie ma nieśmiercionośnego sposobu na przetestowanie kota na wściekliznę, więc obserwuj kota z daleka pod kątem objawów wścieklizny lub innych dziwnych zachowań. Nie należy kontaktować się z kotem, który wydaje się chory. Zadzwoń do kontroli zwierząt, aby uzyskać pomoc. Należy pamiętać, że chociaż kot może wydawać się zdrowy, może być nosicielem białaczki kotów lub wirusa niedoboru odporności kotów, dlatego należy unikać narażenia na jakiekolwiek inne koty w domu, dopóki dziki kot nie przejdzie negatywnie na te wysoce zakaźne i nieuleczalne choroby. Umyć ręce i zmienić ubranie po każdym kontakcie z dzikim kotem.
  • Czy kot pozostaje w twojej obecności, kiedy go karmisz? Czy wykazało rosnące zaufanie dzięki temu, że jest bliżej czasu?
  • Jaka jest jego mowa ciała? Czy jest przykucnięty nisko do ziemi, z uszami do tyłu, co pokazuje strach, czy też jego ogon jest prosto w powietrze, co wskazuje, że jest wygodny?
  • Czy wykazuje oznaki bycia towarzyskim i przyjaznym, jak miauczenie i pocieranie głową i ciałem o przedmioty?

O o

W miarę upływu tygodni Birdie przeszła z wychudzenia do pulchnego. W rzeczywistości miała gruby brzuch. Chociaż sama nie była niczym więcej niż kotkiem, zacząłem podejrzewać, że moja mała Birdie ma zostać mamą animacji. Ponieważ nie mogłem jej dotknąć, nie mogłem jej zabrać do weterynarza, żeby się upewnić.

Krótko przed Świętem Pracy Birdie pewnego dnia pojawiła się w paskudnym nastroju i syknęła na mnie, gdy się zbliżyłem. To był ostatni raz, kiedy ją widziałem przez kilka dni. Kiedy wróciła, stało się jasne, że urodziła. W weekend miała miejsce burza i zastanawiałem się, czy któreś z kociąt przeżyło. Birdie wyglądała na karmiącą, więc założyłem, że jest co najmniej jeden lub dwa.

Ciąża i poród kota

Koty mogą zajść w ciążę już w cztery i pół do pięciu miesięcy. Objawy, że kot jest w ciąży to:

  • Powiększone i różowe sutki
  • Przyrost masy ciała w okolicach brzucha
  • Zwiększony apetyt
  • Bardziej czułe zachowanie
  • Zagnieżdżanie

Średni okres ciąży wynosi około 65 dni. Kiedy kot ma się rodzić, może wykazywać oznaki niepokoju lub wyć. Będzie szukać cichego, prywatnego miejsca do porodu. Proces narodzin może trwać od dwóch do sześciu godzin, przy średniej wielkości miotu od dwóch do pięciu kociąt.

Image
Image

Gdzie są te dzieci?

Pomimo moich najlepszych starań, aby je znaleźć, Birdie dobrze ukrywała kocięta. Z kilkoma hektarami lasu za domem mogli być gdziekolwiek. Zamiast tego skupiłem swoje wysiłki na oswojeniu jej, żeby w końcu przyprowadziła do mnie kocięta, a ja znajdę dla nich domy.

Pielęgniarstwo sprawiło, że Birdie była głodna, a ja wykorzystałem jej głód na moją korzyść. Teraz, kiedy odstawiam jedzenie, usiadłbym tuż obok. Musiała przyjść do mnie, żeby zjeść, a ona to zrobiła. Podczas gdy ona jadła, rozmawiałem z nią spokojnym, niskim głosem i unosiłem rękę nad jej głową, poruszając się powoli, żeby nie przestraszyć się. Każdego dnia zbliżałem rękę coraz bliżej, aż w końcu dotknąłem czubka jej głowy. Kiedy pierwszy raz ją dotknąłem, odskoczyła. Więc spróbowałem ponownie następnego dnia i następnego. Trwało to jeszcze dwa lub trzy tygodnie, aż w końcu pewnego dnia nie wycofała się, gdy ją dotknąłem. Mogłem ją pogłaskać. Był koniec września, prawie cztery miesiące po tym, jak ją po raz pierwszy zobaczyłem.

Ustanawianie zaufania

Aby uspokoić kota, zacznij od rutynowego obchodzenia się z jedzeniem. Karm kota o tej samej porze dnia w tym samym miejscu. Kot zacznie ci ufać, gdy zacznie kojarzyć się z pozytywnym doświadczeniem jedzenia. Kiedy karmisz kota, mów do niego spokojnym, niskim głosem.

Pozostań w pobliżu, gdy kot je. Kiedy kot przyzwyczaja się do twojej obecności, codziennie zbliżaj się do ciebie, aby dostać się do jedzenia. Nie patrz na kota ani nie nawiązywaj z nim kontaktu wzrokowego, ponieważ zobaczy to jako akt agresji. Usiądź spokojnie i zignoruj kota, który je.

Nie dotykaj ani nie podnoś kota, dopóki nie poczujesz, że jest gotowy. Weź swoje sygnały z jego reakcji; jeśli się cofnie, musisz się również wycofać. Idź powoli, bądź cierpliwy i bądź przygotowany na sporadyczne niepowodzenia.

Jeśli przejdziesz szybko, kot może zareagować obronnie. Staraj się tego nie dopuścić. Jeśli jesteś ugryziony, zwróć się o natychmiastową pomoc medyczną. Jeśli jesteś podrapany, monitoruj ranę i udaj się do lekarza, jeśli wydaje się, że jest zarażony.

Image
Image

Bałagan kociąt

Mój sąsiad z sąsiedztwa znalazł kocięta kilka dni później w pustym pniu drzewa w lesie w pobliżu jej domu. Było ich czterech, wszyscy zdrowi i pulchni. Mieli około czterech tygodni. Birdie najwyraźniej nie była na nie gotowa, ponieważ przeniosła je gdzie indziej i nie widzieliśmy ich przez następny tydzień.

W wieku około pięciu tygodni kocięta były gotowe na stałe jedzenie. Teraz, kiedy Birdie spotykała mnie każdego ranka przy tylnych drzwiach, kocięta nie były daleko w tyle. Mieszkali w pustej kłodzie w lesie około 20 metrów od domu. W te październikowe poranki słyszałam szelest liści w ciemnościach przed świtem, kiedy cztery kocięta podbiegły na wzgórze, aby zjeść. Wspinali się na siebie, by dostać się do jedzenia, a kiedy już się wypełnili, wspięli się na Birdie, aż opadła na bok, by ich pielęgnować.

Jedyne, co jest bardziej urocze niż kociak, to cztery kocięta, a ten bałagan kociąt („bałagan” jest bardziej odpowiednim terminem niż „miot” moim zdaniem) bujając się po moim podwórku zapewnił godziny rozrywki dla całego mojego domu, w tym psa i do wielu sąsiadów, którzy wpadali codziennie, aby ich zobaczyć. Każdego dnia obchodziłem się z każdym kotkiem, aby przyzwyczaić ich do kontaktu z ludźmi. Zacząłem też pracować nad połączeniami i sieciami społecznościowymi, aby znaleźć dla nich domy, wiedząc, że będą gotowi opuścić mamę za kilka tygodni. Pod koniec października, kiedy mieli około ośmiu tygodni, wszystkie kocięta poszły do swoich wiecznych domów.

Image
Image
Image
Image
Image
Image

Opieka nad kotkiem

Matka kot zazwyczaj zapewnia całą opiekę i jedzenie, których potrzebuje kotek w ciągu pierwszych czterech tygodni życia i nie wymaga interwencji człowieka. W wieku czterech lub pięciu tygodni kocięta będą gotowe na inne źródła pokarmu, podczas gdy będą nadal karmić. Jeśli do tej pory kotek trzymał swoje kocięta w ukryciu przed ludzkim opiekunem, jest to wiek, w którym doprowadzi je do źródła pożywienia.

Po sześciu i siedmiu tygodniach kocięta rozwijają zdolności motoryczne i koordynację łap oczu. To jest wiek, w którym zaczynają bawić się przedmiotami - liśćmi, zabawkami, ogonami rodzeństwa - a matka kot uczy ich polowania.

Kocięta spalają dużo energii i wymagają diety wysokobiałkowej. Nakarm je specjalnie przygotowaną karmą dla kotów (dla kota-matki jest to również dobre - wymaga również dużo kalorii).

W wieku około dwóch tygodni powinieneś zacząć obchodzić się z kociętami (oczywiście delikatnie). Jeśli mają cztery lub pięć tygodni przed pierwszym kontaktem z człowiekiem, mogą pluć i syczeć. Reaguj spokojnie i dokonaj pierwszej interakcji z tobą pozytywnie. Zorganizuj pozytywne interakcje z innymi ludźmi w gospodarstwie domowym i psem rodzinnym przed ukończeniem ósmego tygodnia życia. (Unikaj narażenia na kontakt z innymi kotami w gospodarstwie domowym, jeśli matka nie zbadała jeszcze chorób zakaźnych).

Kocięta są gotowe opuścić matkę o osiem tygodni. Mogą zostać rozdzieleni wcześniej, jeśli zostanie zapewniona odpowiednia opieka, ale aby skorzystać z mleka matki i rozwinąć umiejętności społeczne poprzez interakcje z ich ściółką, najlepiej poczekać do ośmiu tygodni.

Ostatni krok

W dniu, w którym ostatni kociak poszedł do domu, zadzwoniłem do weterynarza na następne dostępne spotkanie, żeby nakarmić i zaszczepić Birdie. Umówiłem się na spotkanie po raz pierwszy rano, wiedząc, że kiedy przywita mnie przy drzwiach, które mają być nakarmione, będę najlepszym strzałem, żeby ją złapać. Tej nocy straciłem sen, martwiąc się, że nie będę w stanie jej podnieść ani wsadzić do nosidełka, ani że będę podrapany i ugryziony w tym procesie. Na szczęście skórzane rękawiczki do grillowania, które nosiłam do ochrony, okazały się przesadne, ponieważ Birdie wskoczyła prosto w nosidełko z małym zamieszaniem.

Ostrzegałem wcześniej weterynarza, że przyprowadzam dzikiego kota, żeby był przygotowany na chaos, ale znowu moje obawy były bezpodstawne. Birdie był niezwykle posłuszny, kiedy został zwolniony z przewoźnika na badanie. Sprawdziła się, żeby być w stosunkowo dobrym zdrowiu. Miała robaki, co jest typowe dla kota żyjącego na wolności, a po operacji wymagałoby doustnego odrobaczenia.

Zostawiłem Birdie w rękach mojego weterynarza na operację. Kiedy odebrałem ją następnego ranka, wydawała się szczęśliwa i czuła ulgę, że mnie widzi. Kiedy wracałem do domu z nosicielem zapiętym na tylnym siedzeniu, usiadła z przodu przewoźnika i miauczyła mnie przez całą drogę do domu.

Zamknąłem Birdie na parawanowej werandzie z kuwetą, zamierzając zatrzymać ją tam na kilka dni, żeby się zregenerować, zanim oddam ją z powrotem do lasu. Natychmiast zabrała się do kuwety i przez następne kilka dni spała na małym łóżku, które dla niej zrobiłem. Wyobrażałem sobie, że nadrabia zaległości we śnie po tak pilnej opiece nad tymi kociętami przez ostatnie osiem tygodni.

Czwartego dnia otworzyłem drzwi ganku, żeby Birdie mogła wyjść. Wyszła na pokład, rozejrzała się i wróciła do łóżka. Przez kilka następnych dni odeszła na chwilę, ale zawsze wracała. 5 listopada, kiedy pogoda się ochłodziła i po zakończeniu kuracji robakiem, Birdie wprowadziła się do domu, aby zostać.

Wnoszenie kota do środka

Przed wprowadzeniem kota do domu lub wystawieniem go innym kotom, powinien on zostać zbadany przez lekarza weterynarii, mieć negatywny wynik na białaczkę kotów i wirus niedoboru odporności kotów, być na bieżąco ze szczepieniami i leczony na wszelkie pasożyty. Kot powinien być wykastrowany (spayed jeśli kobieta) nie później niż sześć miesięcy życia, aby zapobiec niewłaściwym zachowaniom, takim jak oddawanie moczu i wycie, oraz niechciane ciąże.

Jeśli kot nie został przeszkolony w domu, można to szybko osiągnąć, utrzymując kota w zamkniętej przestrzeni, takiej jak skrzynia lub nawet wyłożona kafelkami łazienka, z jedyną kuwetą. Po konsekwentnym korzystaniu z kuwety można rozszerzyć jej przestrzeń. Niektóre koty mogą próbować użyć rośliny doniczkowej jako kuwety; jeśli tak, zakryj brud folią aluminiową.

Zaoferuj kotowi drapak, aby mógł zaangażować się w instynktowne drapanie na czymś innym niż meble. Przetrzyj słupek małą kocimiętką, aby przyciągnąć zainteresowanie kota. Zapewnij różnorodność zabawek dla kota. Nie muszą być fantazyjne; większość kotów uważa nawet kapsle za zabawne.

Image
Image

Szczęśliwe zakończenie

Chociaż wielu ludzi powiedziało mi, że nigdy nie mogę adoptować dzikiego kota, Birdie nigdy nie próbowała uciec.Nawet nie podchodzi do drzwi, chociaż będzie siedziała w oknie, by obserwować ptaki przy podajnikach, gdzie kiedyś szukała jedzenia. Jest przyjazna, czuła i zwija się na każdym dostępnym okrążeniu. Ona i drugi kot są nierozłączni. Toleruje psa, przynajmniej tak jak my. Jest w pełni zintegrowanym członkiem rodziny.

Kiedy to piszę, mam problem z wyobrażeniem sobie pulchnego, szczęśliwego kota zwiniętego na krześle obok mnie jako przestraszonego, chudego kociaka jedzącego ziarno ptaka, by przeżyć. Zdałem sobie sprawę, że nie adoptowaliśmy Birdie, przyjęła nas.

Zalecana: