Rzeczy, które robimy dla miłości: „Moje psy mają własnego kierowcę”
Wideo: Rzeczy, które robimy dla miłości: „Moje psy mają własnego kierowcę”
2024 Autor: Carol Cain | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-16 17:18
Istnieje wiele sposobów, aby pokazać naszym zwierzakom, jak bardzo je kochamy - kupujemy im specjalne jedzenie i smakołyki, przynosimy do domu najnowsze zabawki i, oczywiście, wystawiamy je z uczuciem. Caroline Golon, ludzki blog popularnego humoru Romeo the Cat i współzałożyciel BlogPaws, podzieli się historiami właścicieli zwierząt domowych, którzy poszli o krok dalej dla swoich zwierząt w tej serii, Rzeczy, które robimy dla miłości. A czasami dodatkowa mila to dopiero początek!
Każdej wiosny Dede Levinson z Palm Beach Gardens na Florydzie udaje się na północ do swojego domu w Lee w stanie Massachusetts, aby spędzić lato z rodziną. Idzie samolotem, a jej dwa Golden Retrievery podróżują samochodem - z własnym osobistym kierowcą. W 2002 roku Levinson i jej zmarły mąż zdecydowali, że jazda jest zbyt długa i trudna, i zamiast tego chcieli zacząć latać. Nie chcąc umieszczać swoich psów w samolocie, Levinsoni musieli znaleźć sposób na ich bezpieczne przewiezienie.
„Zniszczyłem mózg, aby dowiedzieć się, co mogę zrobić” - mówi Levinson. Zatrudniła pomoc Dave'a Markhama z Pittsfield w stanie Massachusetts, którego działalność, Berkshire Animal Transport, specjalizuje się w prowadzeniu zwierząt domowych do iz miejscowych wizyt u weterynarza. „Zapytałem go, czy rozważyłby przewiezienie moich psów na Florydę” - mówi Levinson. „Powiedział:„ Jasne, dlaczego nie?”
Dziewięć lat później Markham nadal szusuje psy Levinsona każdej wiosny i jesieni. Teraz jego pasażerami są Barney, lat 11, który jeździ dwa razy w roku od rozpoczęcia podróży, i Sara, 5 lat.
„Psy znają wiertło”, mówi Levinson. „A oni kochają Dave'a, więc dobrze mu z tym radzą”.
Podróż o długości 1400 mil wymaga dwóch noclegów w hotelach z dwoma podwójnymi łóżkami - jednego dla Markhama i jednego dla psów. „Dave chętnie przejedzie prosto” - mówi Levinson. „Ale chcę, żeby psy spożywały kolację w normalnym czasie i nocowały w wygodnym łóżku”.
Po tych wszystkich latach migracja sprowadza się do nauki. Gdy każdej wiosny zabieramy Barneya i Sarę na północ, Markham leci na Florydę, następnego dnia spędza noc i wyjeżdża z psami w samochodzie Levinsona. Levinson wsiada do lotu do Massachusetts i przyjeżdża na czas, aby mieć kilka dni na zorganizowanie się i „być gotowym, gdy psy przybędą”.
Odkąd zaczął przewozić psy Levinsona, Markham wybrał kilku kolejnych klientów, którzy każdego roku zatrudniają go, by odbywał podróż do Massachusetts i Florydy.
„Dave jest tak niezawodny i uwielbia psy” - mówi Levinson. „Zatrudnienie go do tego jest jedną z najlepszych decyzji, które podjąłem”.
Co robisz ty uczynić dla miłości? Szukamy zabawnych, słodkich i wyjątkowych historii, które sprawią, że inni rodzice zwierząt domowych się uśmiechną. Napisz do nas na editor @ nasza strona podzielić się swoją historią. Proszę wpisać „Rzeczy, które robimy dla miłości” w temacie.
Zalecana:
Rzeczy, które robimy dla miłości: „Gram Dog Music All Day Long”
Kiedy Dorothy Baxter nie mogła zasnąć ze względu na psy, zwróciła się do muzyki, aby rozwiązać problem. Teraz przez cały dzień gra w przyjazne dla psa melodie - i całą noc.
Rzeczy, które robimy dla miłości: „Spędziłem 18 000 $ na podwórku dla mojego psa”
Kiedy ich pięknie zaprojektowany trawnik okazał się nieodpowiednim placem zabaw dla ich szczeniaka, ta rodzina wyciągnęła wszystkie przystanki, by stworzyć przyjazny dla psów dziedziniec.
Rzeczy, które robimy dla miłości: „Moje koty mają swoje własne wózki”
Początkowo umieszczenie jej kotów w wózkach było dla Teri Thorsteinson łatwym sposobem na przeniesienie swoich kotów na wystawy kotów. Ale wkrótce zdała sobie sprawę, że łatwo jest też spacerować z nimi w wózku!
Rzeczy, które robimy dla miłości: „Stworzyliśmy dla naszego kota pałac z plastiku”
W naszej nowej serii „Rzeczy, które robimy dla miłości” Caroline Golon przygląda się różnym sposobom, w jakie właściciele zwierząt robią wszystko, co w ich mocy dla swoich zwierząt, zaczynając od siebie.
Rzeczy, które robimy dla miłości: „Co nie zrobimy dla naszego psa?”
Tiffany Castleberry nie tylko od czasu do czasu wykracza poza granice swojego psa. Dając jej Mastif, Missy, miłość i troskę, na którą zasługuje, jest codziennym ćwiczeniem!