Logo pl.horseperiodical.com

Rzeczy, które robimy dla miłości: „Moje psy mają własnego kierowcę”

Rzeczy, które robimy dla miłości: „Moje psy mają własnego kierowcę”
Rzeczy, które robimy dla miłości: „Moje psy mają własnego kierowcę”

Wideo: Rzeczy, które robimy dla miłości: „Moje psy mają własnego kierowcę”

Wideo: Rzeczy, które robimy dla miłości: „Moje psy mają własnego kierowcę”
Wideo: DID YOU KNOW Dogs Could DO THIS 🤣 | Wholesome Animals - YouTube 2024, Kwiecień
Anonim

Istnieje wiele sposobów, aby pokazać naszym zwierzakom, jak bardzo je kochamy - kupujemy im specjalne jedzenie i smakołyki, przynosimy do domu najnowsze zabawki i, oczywiście, wystawiamy je z uczuciem. Caroline Golon, ludzki blog popularnego humoru Romeo the Cat i współzałożyciel BlogPaws, podzieli się historiami właścicieli zwierząt domowych, którzy poszli o krok dalej dla swoich zwierząt w tej serii, Rzeczy, które robimy dla miłości. A czasami dodatkowa mila to dopiero początek!

Zdjęcie dzięki uprzejmości Dede Levinson Barney i Sara grają w przeciąganie liny w domu w Palm Beach Gardens.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Dede Levinson Barney i Sara grają w przeciąganie liny w domu w Palm Beach Gardens.

Każdej wiosny Dede Levinson z Palm Beach Gardens na Florydzie udaje się na północ do swojego domu w Lee w stanie Massachusetts, aby spędzić lato z rodziną. Idzie samolotem, a jej dwa Golden Retrievery podróżują samochodem - z własnym osobistym kierowcą. W 2002 roku Levinson i jej zmarły mąż zdecydowali, że jazda jest zbyt długa i trudna, i zamiast tego chcieli zacząć latać. Nie chcąc umieszczać swoich psów w samolocie, Levinsoni musieli znaleźć sposób na ich bezpieczne przewiezienie.

„Zniszczyłem mózg, aby dowiedzieć się, co mogę zrobić” - mówi Levinson. Zatrudniła pomoc Dave'a Markhama z Pittsfield w stanie Massachusetts, którego działalność, Berkshire Animal Transport, specjalizuje się w prowadzeniu zwierząt domowych do iz miejscowych wizyt u weterynarza. „Zapytałem go, czy rozważyłby przewiezienie moich psów na Florydę” - mówi Levinson. „Powiedział:„ Jasne, dlaczego nie?”

Dziewięć lat później Markham nadal szusuje psy Levinsona każdej wiosny i jesieni. Teraz jego pasażerami są Barney, lat 11, który jeździ dwa razy w roku od rozpoczęcia podróży, i Sara, 5 lat.

„Psy znają wiertło”, mówi Levinson. „A oni kochają Dave'a, więc dobrze mu z tym radzą”.

Podróż o długości 1400 mil wymaga dwóch noclegów w hotelach z dwoma podwójnymi łóżkami - jednego dla Markhama i jednego dla psów. „Dave chętnie przejedzie prosto” - mówi Levinson. „Ale chcę, żeby psy spożywały kolację w normalnym czasie i nocowały w wygodnym łóżku”.

Po tych wszystkich latach migracja sprowadza się do nauki. Gdy każdej wiosny zabieramy Barneya i Sarę na północ, Markham leci na Florydę, następnego dnia spędza noc i wyjeżdża z psami w samochodzie Levinsona. Levinson wsiada do lotu do Massachusetts i przyjeżdża na czas, aby mieć kilka dni na zorganizowanie się i „być gotowym, gdy psy przybędą”.

Odkąd zaczął przewozić psy Levinsona, Markham wybrał kilku kolejnych klientów, którzy każdego roku zatrudniają go, by odbywał podróż do Massachusetts i Florydy.

„Dave jest tak niezawodny i uwielbia psy” - mówi Levinson. „Zatrudnienie go do tego jest jedną z najlepszych decyzji, które podjąłem”.

Co robisz ty uczynić dla miłości? Szukamy zabawnych, słodkich i wyjątkowych historii, które sprawią, że inni rodzice zwierząt domowych się uśmiechną. Napisz do nas na editor @ nasza strona podzielić się swoją historią. Proszę wpisać „Rzeczy, które robimy dla miłości” w temacie.

Zalecana: